Netanjahu pojawił się w czwartek wieczorem w jednej z jednostek wojskowych walczących w Strefie Gazy. Na opublikowanym w mediach nagraniu powiedział, że przybył do niej, "by zatwierdzić przedstawiony przez wojsko plan zajęcia miasta Gazy i pokonania Hamasu".

Jednocześnie poleciłem natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji w sprawie uwolnienia wszystkich zakładników i zakończenia wojny na będących do przyjęcia dla Izraela warunkach - poinformował premier. Dodał, że oba te cele - uwolnienie wszystkich zakładników i pokonanie Hamasu - są ze sobą połączone.

Oświadczenie Hamasu

W poniedziałek Hamas przekazał, że zgadza się na najnowszą propozycję rozejmu przygotowaną przez Egipt i Katar, zakładającą tymczasowe zawieszenie broni i uwolnienie części zakładników. Izrael na razie oficjalnie na nią nie zareagował.

Reklama

Nie jest jasne w jakim zakresie pozbawioną bliższych szczegółów wypowiedź Netanjahu należy traktować jako odpowiedź na ofertę państw arabskich. Premier w ostatnich dniach kilkakrotnie zaznaczał, że jest zainteresowany jedynie całościową umową obejmującą zwolnienie wszystkich porwanych.

Reklama

Taki warunek zapisano też w przyjętych przez izraelski gabinet oficjalnych celach wojny, obok m.in. rozbrojenia Hamasu i pozbawienia go władzy w Strefie Gazy. Netanjahu nie ogłosił jednak, że odrzuca zaakceptowaną przez Hamas propozycję częściowego porozumienia.

Prowadzone przez pośredników - USA, Egipt i Katar - rozmowy o rozejmie z Hamasem ciągną się od miesięcy i od czasu zerwania w marcu poprzedniego zawieszenia broni nie doprowadziły do żadnego przełomu.

Państwa arabskie zintensyfikowały wysiłki dyplomatyczne po decyzji izraelskiego rządu o nowej ofensywie na miasto Gaza i zajęciu tego największego ośrodka miejskiego w Strefie Gazy. Operacja będzie wymagała przesiedlenie około 1 mln osób, czyli połowy mieszkańców tego palestyńskiego terytorium.

W środę izraelski minister obrony Israel Kac zatwierdził przygotowany przez wojsko plan nowej ofensywy. Armia poinformowała następnie, że prowadzi już wstępne działania, które mają poprzedzać inwazję. Netanjahu ogłosił również w środę, że polecił przyspieszyć plan zdobycia Gazy.

Większość Izraelczyków popiera rozejm

Decyzja o nowej ofensywie wzbudziła krytykę wewnątrz Izraela i na świecie. Podkreślano, że nowa kampania pogorszy i tak tragiczną sytuację palestyńskich cywilów, a także narazi izraelskich żołnierzy i ok. 20 pozostających przy życiu zakładników Hamasu.

Sondaże wielokrotnie pokazywały, że większość Izraelczyków popiera rozejm, a nie kontynuację wojny, i chce uwolnienia zakładników, nawet gdyby wiązało się to z ustępstwami wobec Hamasu. Za nową ofensywą i przeciwko jakimkolwiek koncesjom na rzecz Hamasu opowiadają się skrajnie prawicowi koalicjanci Netanjahu, od których zależy przetrwanie jego rządu.

Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy rządzący tym terytorium Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób. W izraelskim odwecie zginęło ponad 62,1 tys. Palestyńczyków.