"Rosja naruszyła już w tym roku przestrzeń powietrzną Estonii czterokrotnie, co samo w sobie jest nie do zaakceptowania. Jednak dzisiejsze wtargnięcie, gdy trzy myśliwce wleciały w naszą przestrzeń powietrzną, jest bezczelnością bez precedensu"– oświadczył szef MSZ Margus Tsahkna.

Coraz częstsze próby testowania granic przez Rosję

Minister podkreślił, że coraz częstsze próby testowania granic i rosnąca agresja Rosji muszą spotkać się z szybkim nasileniem presji politycznej i gospodarczej wobec Kremla.

Reklama

Wyłączenie transponderów w rosyjskich myśliwcach

Według estońskich służb rosyjskie myśliwce nie miały planów lotu, a ich transpondery były wyłączone. Nie nawiązały również dwukierunkowej łączności radiowej z estońską kontrolą ruchu lotniczego.

Wyspa Vaindloo na Zatoce Fińskiej, położona około 100 km na północny wschód od Tallina, jest najdalej wysuniętym na północ punktem Estonii.

Kaja Kallas: To jeszcze bardziej zwiększa napięcie w regionie

Reklama

Naruszenie przestrzeni powietrznej Estonii przez rosyjskie samoloty wojskowe jest wyjątkowo niebezpieczną prowokacją – oświadczyła w piątek szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas.

Jest to już trzecie tego typu naruszenie przestrzeni powietrznej UE w ciągu kilku dni, jeszcze bardziej zwiększa to napięcie w regionie – podkreśliła w oświadczeniu Kallas, nawiązując do wtargnięcia dronów do Polski i Rumunii z zeszłego tygodnia.

Jak zapewniła, UE jest w pełni solidarna z Estonią. Będziemy nadal wspierać nasze państwa członkowskie w umacnianiu ich obronności przy wykorzystaniu europejskich zasobów – podkreśliła Kallas, była premierka Estonii.

Putin wystawia na próbę determinację Zachodu. Nie wolno nam okazać słabości – zaznaczyła.

Von der Leyen: Wzywam liderów UE do nowych sankcji na Rosję

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wezwała w piątek liderów UE do szybkiego przyjęcia nowych sankcji na Rosję w związku z naruszeniem przestrzeni powietrznej Estonii przez rosyjskie myśliwce.

W reakcji na to wtargnięcie szefowa Komisji Europejskiej wezwała przywódców UE do szybkiego zatwierdzenia 19. pakietu sankcji, którego propozycję przedstawiła wcześniej w piątek. KE zaproponowała całkowite wygaszenie importu gazu rosyjskiego do końca roku, uderzenie w rosyjski sektor finansowy, w tym objęcie głównych rosyjskich firm handlujących energią, Rosnieftu i Gazprom Nieftu, całkowitym zakazem transakcji, a także zablokowanie transakcji dokonywanych w kryptowalutach.

Von der Leyen podkreśliła, że Europa solidaryzuje się z Estonią w obliczu najnowszego naruszenia unijnej przestrzeni powietrznej przez Rosję. Na każdą prowokację odpowiemy z determinacją, inwestując w silniejszą flankę wschodnią – zaznaczyła.

Ostrzegła, że "w miarę eskalacji zagrożeń będzie rosła także presja" UE.

Szef MSZ Ukrainy: Należy położyć kres poczuciu bezkarności Putina

Wtargnięcie rosyjskich myśliwców w przestrzeń powietrzną Estonii to kolejna eskalacja Moskwy i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa transatlantyckiego – napisał w piątek na platformie X minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha.

"Ukraina stoi u boku Estonii w obliczu rosyjskiej próby zastraszenia (tego państwa)" – zapewnił Sybiha. Dodał, że popiera stanowisko swojego estońskiego odpowiednika Margusa Tsahkny, który ocenił, że półśrodki nie są już wystarczające.

"Rosja musi spotkać się z miażdżącą polityczną i gospodarczą presją" – podkreślił Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji ostrzegł, że jeśli działania Moskwy pozostaną bez odpowiedzi, to będzie ona stawać się jedynie bardziej "agresywna". "Należy położyć kres poczuciu bezkarności Putina" – zaapelował Sybiha.

Zełenski: To nie wypadki, to rosyjska kampania wymierzona w NATO

"To nie wypadki, to systematyczna rosyjska kampania wymierzona w Europę, NATO i Zachód, która wymaga systemowej odpowiedzi" – napisał na X prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że państwa Sojuszu muszą podjąć w tej sytuacji zdecydowane działania.

Prezydent Ukrainy zwrócił uwagę, że Rosja prowadzi działania destabilizacyjne na nowych kierunkach. "Używają wszelkich narzędzi: od ingerencji w procesy polityczne, tak jak w Rumunii i Mołdawii, do ingerencji w przestrzeń powietrzną, tak jak w Polsce, Rumunii i Estonii" – podkreślił Zełenski.

Zaapelował także o zwiększenie presji na Moskwę poprzez sankcje. Zaznaczył, że rosyjskie straty wojenne muszą dalej wzrastać, "co najlepiej robi silna ukraińska armia".

Szwecja: Myśliwce Gripen przechwyciły rosyjskie samoloty

Szwedzkie myśliwce JAS 39 Gripen przechwyciły i monitorowały w piątek nad Morzem Bałtyckim trzy rosyjskie samoloty MiG-31, które wcześniej naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii – poinformowały siły zbrojne Szwecji.

"Myśliwce Gripen przejęły nadzór od sojuszniczych samolotów i podążały za rosyjskimi samolotami przez międzynarodową przestrzeń powietrzną, w kierunku Królewca" – podkreślono w komunikacie.

Premier Szwecji Ulf Kristersson ocenił incydent jako "bardzo alarmujący". Gotowość nasza oraz (całego) NATO jest stale wystawiana na próbę – podkreślił szef szwedzkiego rządu.

MSZ Francji: Działania Kremla naruszają prawo międzynarodowe

Francja potępia rosyjską ingerencję w przestrzeń powietrzną Estonii, państwa członkowskiego Unii Europejskiej i kraju będącego częścią NATO – napisało w oświadczeniu ministerstwo spraw zagranicznych w Paryżu.

"Francja potępia z całą mocą tę niebezpieczną i nieodpowiedzialną ingerencję w przestrzeń powietrzną państwa członkowskiego Unii Europejskiej i sojusznika (w ramach) NATO" – poinformowano w komunikacie. Podkreślono, że działania Kremla naruszają prawo międzynarodowe.

Ministerstwo przypomniało, że Francja bezpośrednio uczestniczy w zapewnieniu bezpieczeństwa Estonii, ponieważ od 2017 r. stacjonują tam francuskie siły, które obecnie biorą udział w ćwiczeniach Pikne.

Sikorski: Rosja pokazuje, że nie jest zainteresowana pokojem

Szef MSZ Radosław Sikorski, po naruszeniu estońskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie samoloty, ocenił, że Rosja znów pokazuje, że nie jest zainteresowana pokojem. Polska deklaruje solidarność z Estonią – podkreślił.

"W zeszłym tygodniu Polska, dziś Estonia. Rosja kolejny raz prowokuje i pokazuje, że nie jest zainteresowana pokojem. Polska deklaruje solidarność z Estonią i stanowczo potępia naruszenie jej przestrzeni powietrznej przez Rosję" – napisał Sikorski w piątek na platformie X.

Szef MSZ Wielkiej Brytanii: Agresja Putina tylko wzmacnia NATO

Agresja rosyjskiego przywódcy Władimira Putina służy jedynie wzmocnieniu jedności NATO – zapewnił w piątek brytyjski minister obrony John Healey, potępiając naruszenie przez Rosję przestrzeni powietrznej Estonii. Solidarność z Talinem wyraziła szefowa brytyjskiej dyplomacji Yvette Cooper.

Healey oznajmił, że ta "nieodpowiedzialna i niebezpieczna działalność (Rosji)" jest trzecim tego typu naruszeniem przestrzeni powietrznej NATO w ostatnich dniach. Miał na myśli niedawne incydenty z udziałem rosyjskich dronów w Polsce i Rumunii.

Agresja Putina służy jedynie wzmocnieniu jedności NATO i naszej determinacji, by stać po stronie Ukrainy – podkreślił minister.

Brytyjska minister spraw zagranicznych Yvette Cooper również wyraziła solidarność z Estonią, potępiając "kolejną lekkomyślną ingerencję Rosji w przestrzeń powietrzną NATO".

"Musimy nadal wywierać większą presję na Putina, w tym wprowadzić w życie nowe, ważne sankcje gospodarcze, ogłoszone w ostatnich dniach przez Wielką Brytanię i Unię Europejską" – napisała na swoim kanale X.

Szef MSZ Niemiec: NATO jest zawsze gotowe do obrony

Szef niemieckiego MSZ Johann Wadephul ocenił w piątek naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie myśliwce jako niedopuszczalne. Zapewnił o solidarności Berlina z Tallinem.

"Czujność to cena wolności. Ta zasada NATO nie straciła nic ze swojej aktualności. Pokazuje to w całej rozciągłości dzisiejsze niedopuszczalne naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję" – przekazał Wadephul na portalu X.

Polityk CDU dodał, że zapewnił szefa estońskiego MSZ Margusa Tsahknę o "pełnej solidarności ze strony Niemiec". Zapewnił także, że NATO jest "zawsze gotowe do obrony".

Premier Estonii: Złożyliśmy wniosek o art. 4 NATO

Estonia zdecydowała się złożyć wniosek w sprawie uruchomienia konsultacji na podstawie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego w związku z ingerencją rosyjskich myśliwców w estońską przestrzeń powietrzną – przekazał w piątek premier Estonii Kristen Michal we wpisie na platformie X.

Polska ponad tydzień temu także uruchomiła art. 4 w odpowiedzi na ingerencję rosyjskich dronów, które wleciały nad terytorium Polski w nocy z 9 na 10 września. Część maszyn została wówczas zestrzelona przy wsparciu sił sojuszniczych.

Art. 4 NATO brzmi następująco: "Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron".

Szef NATO: Wschodnia Straż zadziałała szybko

Sekretarz generalny NATO Mark Rutte rozmawiał w piątek z premierem Estonii Kristenem Michalem o naruszeniu przez Rosjan estońskiej przestrzeni powietrznej. Odpowiedź NATO w ramach misji Eastern Sentry (Wschodnia Straż) była szybka i zdecydowana – podkreślił szef Sojuszu na platformie X.

NATO uruchomiło we wrześniu misję Wschodnia Straż (ang. Eastern Sentry), aby wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu. To nowe, bardziej zintegrowane podejście do obrony tej części terytorium NATO. W ramach misji mają działać m.in. duńskie myśliwce F-16, francuskie Rafale i niemieckie Eurofightery.

Decyzja NATO to efekt tego, co wydarzyło się w nocy z 9 na 10 września, czyli wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. Decyzja nastąpiła po spotkaniu Rady Północnoatlantyckiej, podczas którego sojusznicy omówili sytuację w świetle wniosku Polski o konsultacje na mocy artykułu 4. Traktatu Północnoatlantyckiego.

NATO: Sojusz zareagował natychmiast

NATO zareagowało natychmiast i przechwyciło rosyjskie samoloty, które w piątek rano naruszyły przestrzeń powietrzną Estonii – poinformowała wcześniej rzeczniczka Sojuszu Allison Hart.

"Dziś rano rosyjskie samoloty naruszyły estońską przestrzeń powietrzną. NATO natychmiast zareagowało i (je – PAP) przechwyciło. To kolejny przykład lekkomyślnego zachowania Rosji i możliwości reagowania NATO" – napisała Hart na platformie X.