Warszawa
Reklama

Tak mści się Rosja. Największe procesy pokazowe ostatnich lat

15 października 2013, 06:18
Podobnie demonstracyjnie rozliczani są także wewnątrzrosyjscy oponenci. Przekonali się o tym w ciągu ostatnich paru lat liczni działacze opozycyjni, którzy uaktywnili się w Rosji na fali protestów po fałszerstwach w ramach wyborów do Dumy Państwowej w 2011 roku. Szerokim echem na świecie odbił się proces punkowej grupy Pussy Riot. Trójka działaczek grupy trafiła do aresztu po tym, jak w 2012 roku odprawiła tzw. "punk-nabożeństwo" w świątyni Chrystusa Zbawiciela. W swoim performance domagały się odejścia od władzy Władimira Putina, który po raz trzeci wrócił na Kreml. W ramach procesu transmitowanego przez rosyjskie media, działaczki zostały skazane na dwa lata pozbawienia wolności za chuligaństwo. Organizacja Amnesty International uznała dziewczyny za więźniów sumienia.
Podobnie demonstracyjnie rozliczani są także wewnątrzrosyjscy oponenci. Przekonali się o tym w ciągu ostatnich paru lat liczni działacze opozycyjni, którzy uaktywnili się w Rosji na fali protestów po fałszerstwach w ramach wyborów do Dumy Państwowej w 2011 roku. Szerokim echem na świecie odbił się proces punkowej grupy Pussy Riot. Trójka działaczek grupy trafiła do aresztu po tym, jak w 2012 roku odprawiła tzw. "punk-nabożeństwo" w świątyni Chrystusa Zbawiciela. W swoim performance domagały się odejścia od władzy Władimira Putina, który po raz trzeci wrócił na Kreml. W ramach procesu transmitowanego przez rosyjskie media, działaczki zostały skazane na dwa lata pozbawienia wolności za chuligaństwo. Organizacja Amnesty International uznała dziewczyny za więźniów sumienia. / AP / Sergey Ponomarev
Pokazowe procesy polityczne stały się częstą praktyką w rosyjskim sądownictwie. Rozprawa nad aktywistami Greenpeace'u, którzy ośmielili się przeszkodzić działalności Gazpromu w Arktyce, ma być przestrogą dla innych śmiałków. Podobnie jak w przypadku innych głośnych procesów ery putinowskiej – sprawy Jukosu, dziewczyn z Pussy Riot czy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama