Tak mści się Rosja. Największe procesy pokazowe ostatnich lat
1 Piractwo, posiadanie narkotyków, napad na funkcjonariusza. Moskwa mnoży oskarżenia w stosunku do trzydziestki aktywistów Greanpeace'u, zatrzymanych po nieudanej próbie zajęcia rosyjskiej platformy wiertniczej na Morzu Pieczorskim. Za zarzucane czyny grozi im nawet 15 lat pozbawienia wolności. Rząd Holandii, pod banderą której pływał "Arctic Sunrise", zagroził Moskwie międzynarodowym arbitrażem, jeśli nie uwolni statku i załogi. Jednak zdaniem analityków, zatrzymani aktywiści nieprędką wyjdą na wolność. Moskwa nie odpuści, bo ma to być odstraszający przykład dla innych śmiałków.
AP / Uncredited
2 Los mógłby się okazać mniej łaskawy w stosunku do siedzących w murmańskim areszcie ekologów - ironizują analitycy. Wystarczy przypomnieć historię somalijskich piratów, którzy odważyli się napaść na rosyjski tankowiec "Moskowskij Uniwiersitiet" w 2010 roku. Statek został odbity przez komandosów z niszczyciela "Marszał Szaposznikow" (na zdjęciu), a piraci w gumowej łódce zostali wyprawieni w otwarte morze bez nawigacji. Jak podało wkrótce rosyjskie ministerstwo obrony, żadnemu z piratów nie udało się dotrzeć do brzegu. Najwyraźniej nie żyją.
AP / STR
3 Uwolnić się od szykan prokuratury czwarty rok z rzędu nie może także słynny rosyjski opozycjonista, niedoszły mer Moskwy, Aleksiej Nawalny. Obwiniany jest on o sprzeniewierzenie ponad 16 mln rubli z państwowej spółki Kirowles w czasach, gdy pełnił funkcję zastępcy gubernatora Obwodu Kirowskiego. Winę Nawalnego udało się udowodnić dopiero za kolejnym podejściem. Wcześniej prokuratura dwukrotnie nie zdołała zebrać dowodów obciążających opozycjonistę. Ostatecznie Nawalny został skazany na 5 lat pozbawienia wolności. Obecnie toczy się postępowanie apelacyjne od wyroku. Skazanie opozycjonisty zostało mocno skrytykowane na Zachodzie. Tuż po ogłoszeniu wyroku szef brytyjskiego MSZ William Hague wyraził na Twitterze ubolewanie z powodu "wybiórczej sprawiedliwości" w Rosji. Tym czasem, koordynator rządu Niemiec ds. dialogu z Rosją, Andreas Schockenhoff, określił sprawę przeciwko Nawalnemu mianem "procesu pokazowego".
AP / Maria Baronova
4 Za farsę uznawane są także procesy uczestników antyputinowskich manifestacji na Placu Bołotnym w Moskwie z 6 maja 2012 roku (przeddzień zaprzysiężenia Putina na trzecią kadencję prezydencką). Wówczas doszło do starć sił specjalnych policji OMON z opozycjonistami. Obecnie toczy się proces 12 zatrzymanych przez funkcjonariuszy manifestantów. Choć zarzut spowodowania masowych rozruchów przez zatrzymanych jest mocno kwestionowany przez prawników, analitycy wątpią w ich rychłe uniewinnienie. Świadczą o tym poprzednie wyroki. W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Moskwie skazał jednego z uczestników protestu, Michaiła Kosienkę(na zdjęciu za kratami), na przymusowe leczenie psychiatryczne. Psychuszka była częstym sposobem rozprawiania się z opozycją w czasach sowieckich. Sąd uznał, że oskarżony jest chory na schizofrenię. Adwokaci i bliscy sprzeciwiali się kierowaniu go na przymusowe leczenie, argumentując, że nie popełnił on żadnego przestępstwa. Podczas procesu policjant, z którego Kosienko miał zerwać ekwipunek, zaprzeczył, że widział oskarżonego wśród demonstrantów, którzy go zaatakowali. Prezes Niezależnego Stowarzyszenia Psychiatrów Rosji Jurij Sawienko uznał przypadek Kosienki za "namacalny przykład wykorzystywania psychiatrii w celach politycznych".
AP / Dmitry Lovetsky
5 Procesy pokazowe putinowskiej ery coraz częściej porównywane są przez komentatorów do stalinowskich rozpraw z lat 30., w wyniku których do łagrów trafiły tysiące niewinnych ludzi. Choć współczesnej Rosji wciąż daleko do sowieckich rozmachów, rosyjscy komentatorzy mają poczucie deja vu. Precedensem do podobnych procesów z przewidywalnym werdyktem był sąd nad szefem koncernu Jukos, Michaiłem Chodorkowskim, w 2003 roku. Oligarcha, który wstąpił w otwarty konflikt z Putinem, wraz z współpracownikiem Płatonem Lebiediewem został skazany na kilkanaście lat łagru za domniemaną kradzież 200 milionów ton ropy oraz pranie brudnych pieniędzy.
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję