Separatyści blokują wybory na wschodzie Ukrainy. Frekwencja jest rekordowa
1 Separatyści skutecznie zablokowali pracę wszystkich komisji. Z kilkuset lokali wyborczych w Doniecku próbowano otworzyć jeden. Po kilkudziesięciu minutach jednak przyjechały uzbrojone bojówki separatystów i lokal zamknięto. Ci, mieszkańcy Doniecka, którzy chcieli zagłosować odchodzili z niczym.W całym obwodzie sytuacja wygląda podobnie na ponad 4 tys lokali otworzono jedynie około 400
PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
2 Zwolennicy separatystów tryumfują. Pod pomnikiem Lenina w Doniecku zebrało się kilka tysięcy osób. Przyjechały też ciężarówki pełne uzbrojonych mężczyzn. Widać było umundurowanych przedstawicieli prorosyjskiej szowinistycznej organizacji OPŁOT. Ze sceny przemawiali przywódcy separatystów, rozbrzmiewała rosyjska patriotyczna muzyka, wznoszono antykijowskie i antyzachodnie hasła. Ludzie wiwatowali na cześć ogłoszonej w sobotę w Doniecku republiki Noworosja. Część uczestników mitingu w kolumnie ruszyła pod rezydencję Rinata Achmetowa - najbogatszego ukraińskiego oligarchy. Separatyści oskarżają go o sprzyjanie władzom w Kijowie
PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
3 W ukraińskich wyborach można głosować także w ruchomych komisjach wyborczych. To ukłon w stronę osób starszych i schorowanych, którzy nie mogą udać się punktu oddawania głosów
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
4 W jednej z kolejek w lokalu wyborczym w Kijowie 20 minut stał nawet premier Arsenij Jaceniuk, przepuszczając emerytki. Za czasów poprzednich władz szef rządu przychodzący na głosowanie stawał się najważniejszą osobą w lokalu wyborczym i wszyscy musieli się do niego dostosować. Premier był w bardzo dobrym humorze i żartował, że ujawni na kogo głosował. „Na prezydenta Ukrainy” - odparł, wyraźnie zadowolony ze swojego dowcipu
PAP/EPA / IVAN BOBERSKYY
5 Wystawa zdjęć osób, które zginęły w czasie protestów na Majdanie, zorganizowana niedaleko jednej z komisji wyborczych w centrum Kijowa
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
6 W ukraińskich wyborach można głosować także w ruchomych komisjach wyborczych. To ukłon w stronę osób starszych i schorowanych, którzy nie mogą udać się punktu oddawania głosów
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
7 W Kijowie głosował faworyt wyborów, Petro Poroszenko. Zapowiedział, że z pierwszą wizytą uda się nie do Moskwy, czy Brukseli, a do Zagłębia Donieckiego. Tam separatyści niemal całkowicie sparaliżowali głosowanie. Otwarta została tylko część lokali wyborczych
PAP/EPA / IVAN BOBERSKYY
8 Największe szanse na zwycięstwo ma biznesmen i polityk Petro Poroszenko. Niewykluczone, że przekroczy on nawet próg 50 proc. oddanych głosów i nie będzie drugiej tury wyborów. Wcześniej wielokrotnie jednak był członkiem najwyższych władz państwa, jako minister spraw zagranicznych i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, a nawet w 2012 roku minister rozwoju gospodarczego i handlu w rządzie Mykoły Azarowa. Mimo to, Petro Poroszenko nie jest uważany za polityka czasów przedrewolucyjnych. Za taką uważana jest Julia Tymoszenko. W czasie kampanii, dziennikarze przypominali, między innymi, że w 2009 roku planowała powołanie szerokiej koalicji z Wiktorem Janukowyczem. Gdyby taka powstała, Ukraińcy mogliby zapomnieć na wiele lat, czym jest demokracja. Dlatego na drugie miejsce ma szanse nie tylko Julia Tymoszenko, ale też były wicepremier i były członek kierownictwa Partii Regionów Serhij Tihipko albo były minister obrony Anatolij Hrycenko
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
9 Największe szanse na zwycięstwo ma biznesmen i polityk Petro Poroszenko. Niewykluczone, że przekroczy on nawet próg 50 proc. oddanych głosów i nie będzie drugiej tury wyborów. Wcześniej wielokrotnie jednak był członkiem najwyższych władz państwa, jako minister spraw zagranicznych i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, a nawet w 2012 roku minister rozwoju gospodarczego i handlu w rządzie Mykoły Azarowa. Mimo to, Petro Poroszenko nie jest uważany za polityka czasów przedrewolucyjnych. Za taką uważana jest Julia Tymoszenko. W czasie kampanii, dziennikarze przypominali, między innymi, że w 2009 roku planowała powołanie szerokiej koalicji z Wiktorem Janukowyczem. Gdyby taka powstała, Ukraińcy mogliby zapomnieć na wiele lat, czym jest demokracja. Dlatego na drugie miejsce ma szanse nie tylko Julia Tymoszenko, ale też były wicepremier i były członek kierownictwa Partii Regionów Serhij Tihipko albo były minister obrony Anatolij Hrycenko
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
10 W ukraińskich wyborach można głosować także w ruchomych komisjach wyborczych. To ukłon w stronę osób starszych i schorowanych, którzy nie mogą udać się punktu oddawania głosów
PAP/EPA / YURI KOCHETKOV
11 Ostatnie sondaże przed rozpoczętymi w niedzielę rano wyborami prezydenckimi na Ukrainie zapowiadają rekordową frekwencję. Według badań Instytutu Demokratycznego imienia Ilko Kuczeriwa, do urn pójdzie dziś nawet 80 procent uprawnionych
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
12 Według ukraińskiej komisji wyborczej, z powodu działań separatystów na wschodzie kraju nieczynnych jest około 5 procent z wszystkich 33 tysięcy lokali wyborczych
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
13 Uprawnionych do głosowania jest ponad 35,5 miliona osób
PAP/EPA / ROMAN PILIPEY
14 Największe szanse na zwycięstwo ma biznesmen i polityk Petro Poroszenko. Niewykluczone, że przekroczy on nawet próg 50 proc. oddanych głosów i nie będzie drugiej tury wyborów. Wcześniej wielokrotnie jednak był członkiem najwyższych władz państwa, jako minister spraw zagranicznych i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, a nawet w 2012 roku minister rozwoju gospodarczego i handlu w rządzie Mykoły Azarowa
PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO
15 Swój głos oddała w Dniepropietrowsku Julia Tymoszenko. Mimo słabych wyników w sondażach, była premier przedstawiła swoje plany dotyczące przyszłości Ukrainy. Przede wszystkim ma to być referendum w sprawie członkostwa w NATO
PAP/EPA / FILIP SINGER
16 Niemal 100 tysięcy osób zajmuje się ochroną głosowania na Ukrainie. Władze i eksperci obawiają się prowokacji ze strony prorosyjskich bojowników. MSW przyznaje, że nie może zapewnić bezpieczeństwa obywatelom w sześciu miejscowościach obwodu donieckiego i w dwóch ługańskiego
PAP / Jakub Kamiski
17 Politolog Taras Berezowec podkreśla, że mimo pokojowych deklaracji Władimira Putina, Moskwie zależy na zerwaniu głosowania ponieważ brak prezydenta oznacza także brak głównodowodzącego, czyli nie ma legalnej władzy, z którą można rozmawiać. Dlatego rozmowy można odkładać albo negocjować nie z ukraińskimi władzami, a bezpośrednio ze Stanami Zjednoczonymi i z Unią Europejską
PAP / Jakub Kamiski
18 W rejonie Słowiańska we wschodniej Ukrainie zginął włoski fotoreporter Andrea Rocchelli. Śmierć w rezultacie ostrzału artyleryjskiego poniósł również tłumacz Włocha. Włoch, jego tłumacz i fotoreporter z Francji pojechali w sobotę w miejsce walk na południe od Słowiańska. Gdy wyszli z samochodu, zostali ostrzelani. Ukryli się w rowie, koło którego spadło następnie kilkadziesiąt pocisków. Jeden z nich wybuchł w środku rowu. Francuz został ranny, ale zdołał uciec spod ostrzału. Przez wiele godzin nie było wiadomości, co stało się z Rocchellim i jego tłumaczem. W niedzielę znaleziono ich zwłoki
PAP / Jakub Kamiski
19 Prezydent Włoch Giorgio Napolitano w reakcji na śmierć fotoreportera oświadczył, że przyjął ją z konsternacją i bólem. Dodał, że to, co sie stało, przypomina o tragedii, która "wykrwawia Ukrainę"
PAP / Jakub Kamiski
20 Kogo by tu wybrać? Weteran walk na Majdanie podejmuje decyzję w lokalu wyborczym w Kijowie
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
21 Weteran walk na Majdanie składa kwiaty w centrum Kijowa, w miejscu pamięci poświęconym ofiarom ukraińskiej rewolucji
PAP/EPA / ROBERT GHEMENT
22 Uprawnionych do głosowania jest ponad 35,5 miliona osób
PAP/EPA / ROMAN PILIPEY