Polska delegacja na pogrzebie Niemcowa. Odczytali list Borusewicza. ZDJĘCIA
1 - Swoją obecnością na pogrzebie chciałem pokazać Rosjanom, że Polacy nie są antyrosyjscy, nie są wrogami demokratycznej Rosji. Chciałem na grobie Niemcowa powiedzieć Rosjanom, że Polacy chcą kontaktów z Rosjanami, kulturą rosyjską, chcą współpracy gospodarczej i naukowej, ale nie zgadzają się, aby Rosja była państwem rewizjonistycznym, prowadziła agresywną wojnę, podważała ład europejski - napisał marszałek Senatu w odczytanym liście. Dodał, że wyraża nadzieję, że władze Rosji uczynią wszystko, by sprawiedliwości stało się zadość. Wierzę w Rosję demokratyczną, otwartą, przyjazną dla sąsiadów.
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
2 Bogdan Borusewicz podkreślił, że oczekuje wykrycia i ukarania sprawców morderstwa, a także pośrednio tych, którzy są odpowiedzialni za rozpoczęcie szowinistycznej nagonki na ludzi niegodzących się na imperialną politykę i agresję na sąsiednie państwa.Więcej o tym, co Bogdan Borusewicz napisał w liście >>>
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
3 Uroczystości pogrzebowe Borysa Niemcowa trwają w centrum Moskwy. Pożegnać zastrzelonego w piątek przez nieznanego sprawcę lidera opozycji przyszli jego bliscy i zwykli mieszkańcy Moskwy. Po pożegnaniu w Centrum Sacharowa trumna z ciałem Borysa Niemcowa zostanie przewieziona na cmentarz trojekurowski.
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
4 Relację z uroczystości pogrzebowych w Moskwie znajdziesz TUTAJ >>>
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
5 Niemiecki dziennik „Sueddeutsche Zeitung” apeluje tymczasem, aby Zachód nie rezygnował ze wspierania rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego. Dziesiątki tysięcy ludzi, którzy po zabójstwie Niemcowa wyszli na ulice rosyjskich miast, przypomniały o innym, prawie już zapomnianym obliczu Rosji, tej Rosji nie można porzucać - pisze komentator gazety. Autor tekstu przyznaje, że rosyjska opozycja jest rozbita. Ale - jak pisze - twierdzenie, że nie ma alternatywy dla obecnej sytuacji, byłoby cyniczne. Bo to, że opozycja istnieje obecnie tylko na marginesie jest efektem prześladowań ze strony sądów i służb specjalnych, jest skutkiem zastraszania, a ostatnio też morderstwa. Jak czytamy, nie chodzi o to, aby wywołać w Rosji zmianę władzy. Chodzi o to, aby przygotować personalne zaplecze dla reformatora, który pewnego dnia być może dostanie szanse działania.
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
6 Komentator gazety podkreśla, że zachód może i musi wzmacniać rosyjskie społeczeństwo obywatelskie. Bo także od tego zależy czy w przyszłości będziemy mieli do czynienia z pokojowymi Rosjanami czy z przebranymi oddziałami specjalnymi - czytamy w „Sueddeutsche Zeitung”.
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY
7 W artykule redakcyjnym francuski dziennik "Le Monde" pisze, że to nienawiść zabiła Borysa Niemcowa. Kim był konkretnie człowiek, który wydał taki rozkaz, tego zdaniem gazety, biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia w podobnych przypadkach, nigdy się nie dowiemy. Tak jak to było z zabójstwem Anny Politkowskiej zamordowanej osiem lat temu. Władzom rosyjskim nie za bardzo zależy na wyjaśnieniu okoliczności tamtej zbrodni. Ot ujęto kilku mężczyzn, wysłano ich do obozów karnych i sprawę zamknięto. Niemcow w propagandzie kremlowskiej uprawianej przez rządową telewizję nie był przedstawiany jako dysydent lecz jako zdrajca i członek Piątej Kolumny. Władimir Putin osobiście potępiał Niemcowa. „Być w 2015 roku w Rosji opozycjonistą to w obliczu kłamstw. prześladowań i represji - wielka odwaga” - stwierdza francuska gazeta. Ci, którzy w Europie i we Francji, a jest ich wielu głoszą wyrozumiałość dla Putina, jeśli naprawdę kochają Rosję to powinni szeroko otworzyć oczy na ten mafijny sposób rządzenia wielkim krajem - stwierdza "Le Monde".
PAP/EPA / SERGEI ILNITSKY