"Rozmowa (nieoficjalna) z kolegą Anglikiem, kiedyś europosłem EKR, nieco zbulwersowanym perspektywą powrotu niektórych postaci do PE. Pocieszyłem go, że polska ordynacja wyborcza przewiduje głos preferencyjny i że wyborcy PIS na pewną zagłosują na ludzie uczciwych, kompetentnych i pracowitych, nie kierując się tym, które miejsce mają na liście" - napisał na portalu X Zdzisław Krasnodębski, europoseł PiS.

Reklama

Krasnodębski nie znalazł się na listach PiS

Sam Krasnodębski nie znalazł się na tegorocznych listach PiS. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt i znowu będę mógł, teraz nie łamiąc zasad lojalności wobec zespołu, swobodnie formułować swoje opinie o jego grze, o dobrych i złych decyzjach itd., o tym, czym moim zdaniem dobrze służy Polsce, a czym jej szkodzi" - napisał wcześniej w sieci, komentując decyzję partii.