- Chciałem podziękować serdecznie wszystkim warszawiankom i warszawiakom, bo to dzięki nim dzisiaj mogę świętować ten sukces, mamy nadzieję, że wyniki sondaży się potwierdzą - mówił Trzaskowski. Według sondażu IPSOS Trzaskowski wygrał w pierwszej turze wyborów na prezydenta stolicy z wynikiem 54,1 proc. Drugie miejsce - według sondażu - zajął kandydat Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki z wynikiem 30,9 proc.

Reklama

Trzaskowski od początku swej kampanii postawił na program liberalno-lewicowy. Deklarował, że głównym celem jego prezydentury będzie poprawa jakości życia warszawiaków. - Oczywiście będziemy kończyli inwestycje, (...) ale przede wszystkim (stawiam na - PAP) jakość życia, czyli pochylenie się nad potrzebami artykułowanymi przez mieszkańców – mówił Trzaskowski w czerwcowym wywiadzie dla PAP.

Polityk obiecał dokończenie budowy II linii metra oraz trzech kolejnych linii: M3, M4 i M5, nowe trasy tramwajowe i ścieżki rowerowe. Zapowiedział otwarcie 18 nowych stołecznych szkół oraz 25 przedszkoli, budowę tanich mieszkań na wynajem, remonty domów opieki i zakładów leczniczych, tworzenie centrów aktywności dla seniorów oraz starania na rzecz budowy Instytutu Geriatrii.

Obiecał ponadto 100 nowych skwerów i małych parków w stolicy. Nowością miałby być park miejski pod Starówką. Dużo w swej kampanii Trzaskowski mówił też o potrzebie utrzymania programu refundacji zabiegów in vitro w stolicy oraz wprowadzenia programu darmowych szczepień dla dzieci. Opracował szczegółowe programy dla wszystkich 18 stołecznych dzielnic.

Reklama

W debacie kandydatów na prezydenta stolicy Trzaskowski "bardzo pozytywnie" ocenił 12 lat prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz. - To widać gołym okiem, że Warszawa się zmieniła nie do poznania, zwłaszcza jeżeli chodzi o inwestycje infrastrukturalne (...). W tej chwili rzeczywiście trzeba przełożyć wajchę i skupić się na tym, żeby Warszawa była lepszym miejscem do mieszkania, skupić się na jakości życia - mówił.

Również we wcześniejszych wypowiedział w czasie kampanii wyborczej podkreślał, że 60 proc. warszawiaków ocenia kadencję Gronkiewicz-Waltz pozytywnie, nawet z problemem afery reprywatyzacyjnej. - Jak większość warszawiaków, oceniam 12 lat Hanny Gronkiewicz-Waltz pozytywnie, bo widzę jak zmieniło się moje miasto na plus - zadeklarował. Trzaskowski był szefem kampanii wyborczej Gronkiewicz-Waltz w 2010 roku.

Zwycięzca wyborów w Warszawie nie ma długiego stażu w polityce. Zadebiutował w niej przed niespełna dekadą, kiedy startując z czwartego miejsca wyborczej listy PO, dostał się do europarlamentu z okręgu warszawskiego. Zanim jednak zdecydował się na karierę w PE, był wykładowcą akademickim i doradcą Platformy w europarlamencie.

Przed wyborami do PE w 2009 r. zwrócił na siebie uwagę oryginalną kampanią, w której w żartobliwych spotach wspierali go znani aktorzy: Michał Żebrowski i Tomasz Karolak. - Robię to tylko dla Rafała – mówili, uzasadniając dlaczego na filmie np. rozdają ulotki w stroju Wiedźmina (Żebrowski) lub ucharakteryzowani na kobietę (Karolak).

Ze wsparcia ludzi kultury Trzaskowski korzystał też sześć lat później, kandydując do Sejmu, tym razem z Krakowa. Wówczas w materiale wyborczym przyszłego posła PO wystąpił m.in. Grzegorz Turnau, który uczył go gwary krakowskiej. - A w łazience co pan ma? – pytał w spocie słynny krakowski artysta. - Kafelki – odpowiedział Trzaskowski. - Jakie kafelki? Flizy się mówi – poprawił Turnau.

Fakt, że Trzaskowski, od urodzenia warszawiak, trzy lata temu zdecydował się na reprezentowanie w Sejmie Krakowa, by następnie ponownie związać się politycznie ze stolicą, był wielokrotnie krytykowany przez polityków PiS i część mediów. Trzaskowski wielokrotnie podkreślał, że czuje się związany z obydwoma miastami. - Urodziłem się 17 stycznia 1972 roku na warszawskim Powiślu z matki warszawianki i ojca z Krakowa – napisał na swej stronie internetowej.

Trzaskowski wychował się w rodzinie artystycznej. Jego nieżyjący już ojciec Andrzej Trzaskowski był wybitnym jazzmanem, pianistą, kompozytorem, autorem muzyki filmowej. W niedawnym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" polityk Platformy wspominał, że w jego domu rodzinnym bywało mnóstwo muzyków, literatów, aktorów. - Mama prowadziła otwarty dom. Przyjaciółką domu była np. Kalina Jędrusik, którą pamiętam szczególnie, poświęcała mi mnóstwo czasu – jedyna dama, w której ustach przekleństwo nigdy nie raziło. Bliższy kontakt miałem też z Tomkiem Lengrenem i Markiem Piwowskim, umieli gadać z dziećmi – opowiadał Trzaskowski. Przyrodnim bratem Trzaskowskiego jest Piotr Ferster, wieloletni dyrektor krakowskiego kabaretu "Piwnica pod Baranami".

Jako dziecko próbował sił w aktorstwie – w 1980 r. zagrał w serialu telewizyjnym "Nasze podwórko". Dziewięć lat później, pod koniec liceum, po raz pierwszy zetknął się z polityką. - W 1989 roku pracowałem w Niespodziance, słynnym biurze "Solidarności". Rządził tam Jan Lityński. Mówię, że przyszliśmy z kolegami do pomocy, a on, że super. Sprzątaliśmy, rozwieszaliśmy plakaty, rozdawaliśmy pierwsze wydanie "Gazety Wyborczej". Okazało się, że przydał się angielski. Kiedy przychodzili zachodni politycy, dziennikarze czy jak przyjechał Stevie Wonder, robiłem za tłumacza – wspominał Trzaskowski na łamach "GW".

Jak dodał, amerykańscy politycy, którzy odwiedzili wówczas Niespodziankę, zaproponowali mu stypendium w Stanach (w latach 1990-1991 uczęszczał do Cranbrook-Kingswood High School w stanie Michigan), dzięki czemu zrobił tam maturę, a potem zdecydował się studiować anglistykę (1991-1996) na Uniwersytecie Warszawskim. Później rozpoczął też drugi fakultet – stosunki międzynarodowe, także na UW.

Trzaskowski jest ponadto absolwentem Kolegium Europejskiego w Natolinie; uzyskał też stypendium Instytutu Unii Europejskiej ds. Badań nad Bezpieczeństwem w Paryżu (2002) i Uniwersytetu w Oxfordzie (1996).

W 2004 r. otrzymał doktorat na Uniwersytecie Warszawskim. Tematem jego pracy była "Dynamika reform systemu podejmowania decyzji w Unii Europejskiej". Równolegle Trzaskowski wykładał w Krajowej Szkole Administracji Publicznej i Collegium Civitas; był również analitykiem Centrum Europejskiego Natolin.

W latach 2000-2001 pracował jako doradca sekretarza Komitetu Integracji Europejskiej Jacka Saryusz-Wolskiego (niegdyś wiceprzewodniczącego PO, obecnie europosła niezrzeszonego, współpracującego z PiS), a później, w latach 2004-2009 doradzał delegacji PO w Parlamencie Europejskim.

Jako europoseł (2009-2013) Trzaskowski zasiadał w dwóch komisjach: Rynku Wewnętrznego oraz Ochrony Konsumentów i w Komisji Konstytucyjnej. "Do moich najważniejszych zadań należał udział w negocjacjach wieloletniego budżetu UE na lata 2014-2020, z którego do Polski trafi 400 mld złotych" – napisał polityk na swej stronie internetowej.

27 listopada 2013 r. Trzaskowski został powołany na urząd ministra administracji i cyfryzacji w rządzie Donalda Tuska. Zajmował się wówczas m.in. ochroną danych osobowych w sieci, cyberbezpieczeństwem i dostępnością treści w internecie dla niepełnosprawnych. Odpowiadał też za współpracę z samorządami.

Niespełna rok później, gdy Tusk został szefem Rady Europejskiej, jego następczyni Ewa Kopacz powierzyła Trzaskowskiemu stanowisko wiceministra spraw zagranicznych ds. Unii Europejskiej i swego pełnomocnika ds. Rady Europejskiej. W ten sposób obecny kandydat na prezydenta Warszawy stał się główną osobą odpowiedzialną za kontakty rządu z Brukselą i – jak podkreślił na swej stronie internetowej – prowadził w imieniu szefowej rządu "najważniejsze z punktu widzenia Unii Europejskiej negocjacje".

W 2015 r., startując jako "jedynka" listy PO w Krakowie, został posłem. Otrzymał 47 tys. głosów. Na początku 2016 r. został wybrany do Zarządu Krajowego PO, a kilka miesięcy później Grzegorz Schetyna zaprosił go do współpracy w "Gabinecie Cieni", gdzie otrzymał funkcję ministra spraw zagranicznych. W marcu 2017 r. Trzaskowski został wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, gdzie zastąpił swego dawnego promotora, Jacka Saryusz-Wolskiego. EPP to od lat najbardziej wpływowa rodzina polityczna w Europie, zrzeszająca partie chadeckie i centroprawicowe z całego kontynentu. W Polsce należą do niej PO i PSL.

Trzaskowski zna pięć języków obcych: angielski, francuski, hiszpański, włoski i rosyjski. Jest miłośnikiem literatury, jak mówi, zebrał już ok. 12 tys. książek. Część z nich tworzy bibliotekę w jego warszawskim biurze poselskim przy ul. Pięknej.

Druga pasja Trzaskowskiego to narciarstwo. Na nartach nauczyłem się jeździć, gdy miałem trzy lata. Zimą każdą wolną chwilę spędzam w górach. Latem narty zamieniam na deskę windsurfingową i nurkuję – napisał kandydat na swej stronie internetowej.

Jest żonaty. Małgorzata Trzaskowska pracuje w stołecznym ratuszu, w biurze rozwoju gospodarczego. Trzaskowski jest ojcem 14-letniej Oli i 9-letniego Stasia. Ma psa Bąbla, buldoga francuskiego.