- W porównaniu z 2014 rokiem mamy bardzo dużo zwycięstw w pierwszej turze wyborów. Poprzednio regułą była druga tura, również w Warszawie - przekonywał Ludwik Dorn. - Rafał Trzaskowski zdobył nawet lepszy wynik, niż poprzednio Hanna Gronkiewicz-Walt. Wynik Patryka Jakiego był niewiele lepszy od wyniku Jacka Sasina z poprzednich wyborów samorządowych. Mimo, że tym razem wszystkie siły zostały rzucone na front warszawski.
Zdaniem byłego wicepremiera i byłego szefa MSWiA w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego kandydatura Sasina w 2014 r. była na zasadzie "musimy kogoś rzucić".
- Widzę jedną podstawową przyczynę tak dużych zwycięstw w pierwszej turze kandydatów anty lub niepisowskich - dodał Dorn. - Zawdzięczają to, poza swoją kampanią, panu prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze i jego wnioskowi o zbadanie jednego z artykułów do Trybunału Konstytucyjnego.