To były sekundy. Jadąca osobowym volkswagenem lupo 29-letnia Małgorzata R. gwałtownie skręciła, z impetem wjeżdżając na przystanek. Kobieta twierdzi, że zrobiła tak, by uniknąć zderzenia z samochodem, który zajechał jej drogę.
29-latka była trzeźwa. Przesłuchuje ją policja. Mundurowi są też na feralnym przystanku, gdzie rozmawiają ze świadkami oraz zabezpieczają ślady. Według TVN24, dwie z rannych w wypadku osób zostały już wypisane do domów. Pozostałe mają obrażenia kończyn, wewnętrzne, a jedna - kręgosłupa.