Kiedyś ten 30-latek nie miałby żadnych szans na to, by być jeszcze zupełnie sprawnym mężczyzną. Jednak dzisiaj, dzięki postępowi medycyny, lekarze potrafią zdziałać cuda. Wyjątkową operację przyszycia penisa przeprowadzili lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Wojewódzkiego w Krakowie. "Czuję się już lepiej" - powiedział "Faktowi" po operacji 30-latek.
Nie wiadomo, co pchnęło desperata do takiego czynu. Jedno jest pewne - służby medyczne zadziałały w tym przypadku bardzo szybko i profesjonalnie. Do szpitala mężczyzna dotarł dwie godziny po obcięciu sobie przyrodzenia. Razem z nim przywieziono penisa. Przed transportem organ został zabezpieczony w szpitalu w Suchej Beskidzkiej poprzez wstrzyknięcie substancji zapobiegającej krzepnięciu krwi oraz umieszczeniu w lodzie.
Zabieg trwał siedem godzin. Przyszyte prącie desperata po tak skomplikowanej operacji jest ukrwione i - według lekarzy - to dobrze rokuje na przyszłość. "Za kilka tygodni okaże się, czy mężczyzna powróci do pełnej sprawności seksualnej, ale już teraz szanse na sukces oceniam na poziomie 80 proc." - powiedział ordynator oddziału urologii krakowskiego szpitala, dr Marek Wyczółkowski.