Roman Polański przedstawił szwajcarskiemu sądowi nową propozycję kaucji, starając się o wyjście z aresztu - poinformował francuski adwokat reżysera Herve Temime.
W piątek szwajcarskie ministerstwo sprawiedliwości odrzuciło drugi wniosek Romana Polańskiego o zwolnienie z aresztu za kaucją, wyższą niż proponował wcześniej. Ministerstwo podało, że wniosek odrzucono ze względu na wysokie ryzyko ucieczki Polańskiego ze Szwajcarii. Resort uznał też, że proponowany w charakterze zabezpieczenia dom Polańskiego w ekskluzywnym szwajcarskim kurorcie narciarskim Gstaad nie spełnia prawnych wymogów poręczenia.
Herve Temime zapowiadał w niedzielę, że nowa propozycja będzie obejmowała "bardzo, bardzo wysoką" sumę w gotówce; w poniedziałek adwokat nie podał żadnych szczegółów.
Polański został aresztowany na lotnisku w Zurychu 26 września i umieszczony w areszcie ekstradycyjnym na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania z 1978 roku. USA przedstawiły już Szwajcarom wniosek o jego ekstradycję, który jest rozpatrywany przez szwajcarski sąd federalny. Od jego decyzji Polański będzie mógł się odwołać.
Wymiar sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zarzuca reżyserowi, że w 1977 roku w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey. W stanie Kalifornia czyn lubieżny z nieletnią klasyfikowany jest automatycznie jako gwałt. Przed zakończeniem postępowania karnego w USA Polański zbiegł do Francji, by uchronić się przed spodziewaną karą więzienia.