Setki klientów Santander Bank Polska w Wielkopolsce i w woj. kujawsko-pomorskim straciło pieniądze z kont w wyniku nieautoryzowanych wypłat z bankomatów. Liczba poszkodowanych wciąż rośnie.
Już 120 osób straciło nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych
W samej Wielkopolsce odnotowano około 70 przypadków, a kolejne 50 zgłoszono w województwie kujawsko-pomorskim. Zdarzenia o podobnym charakterze odnotowano także w Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu. Policja informuje, że liczba zgłoszeń wciąż rośnie. Jak przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, z KWP w Poznaniu, "klienci otrzymywali powiadomienie SMS o wypłacie z bankomatu środków z ich konta w kwocie od kilkuset do kilku tysięcy złotych".
Przestępcy skradli dane
Według ustaleń śledczych nie doszło do włamania do systemu bankowego. Przestępcy weszli w posiadanie danych kart oraz numerów PIN, co pozwoliło im wypłacić środki w różnych miejscach w kraju i za granicą. Policja podejrzewa, że grupa działa w sposób zorganizowany i bardzo sprawny.
Bank monitoruje sytuację i zwróci pieniądze
W niedzielne popołudnie Santander Bank Polska wydał oficjalne oświadczenie. Bank potwierdził, że "w wyniku monitoringu wykrył transakcje o charakterze przestępczym przy użyciu kart płatniczych klientów wykonywane w bankomatach sieci współpracującej". zabezpieczono wszystkie karty, które mogły zostać dotknięte incydentem. "Środki klientów, które zostały w ten sposób skradzione, zostaną zwrócone w poniedziałek" - poinformował bank. Według Santandera, prawdopodobną przyczyną incydentu było zamontowanie nakładek skanujących na urządzeniach zewnętrznego operatora.
Apel o ostrożność
Bank apeluje, by klienci podczas wypłat pieniędzy z bankomatów zachowywali szczególną ostrożność. W oświadczeniu podkreślono, że "klientów, którzy zauważą przypadki ingerencji w bankomaty, prosimy o kontakt z naszą infolinią 1 9999". Policja również przypomina o konieczności zgłaszania nieautoryzowanych wypłat.