O Jerzym Kropiwnickim, byłym polityku ZChN, a teraz prezydencie Łodzi na pewno można powiedzieć jedno: jest konsekwentny. Mimo, że Sejm nie dał Polakom wolnego 6 stycznia, on zafundował dzień wypoczynku swoim zapracowanym urzędnikom.
Dlatego w łódzkim urzędzie miejskim nikt niczego dzisiaj nie załatwi. Ale nikogo to w magistracie nie martwi. Urzędnicy zapewniają, że odpracują ten wolny dzień, zostając w pracy dłużej o 15 minut dziennie. Tyle tylko, że to nie pomoże tym łodzianom załatwić dziś swoich spraw...