Na poprawienie prawa posłowie mieli ponad rok. Zobowiązywał ich do tego wyrok Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2007 roku, który uznał przepisy o zarządzeniu obserwacji psychiatrycznej za niezgodne z konstytucją. Teraz stare prawo przestało obowiązywać, a nowego nie ma. Dla wielu procesów, które już trwają lub w najbliższym czasie się rozpoczną, oznacza to poważne komplikacje - alarmuje "Rzeczpospolita".

Reklama

Dłuższa obserwacja psychiatryczna jest niemal obowiązkowa w sprawach związanych z wieloma rodzajami przestępstw, głównie najcięższych, jak zabójstwa czy gwałty. Dopóki nie pojawią się poprawione przepisy, sporo procesów poczeka na opinię biegłych psychiatrów. Bez niej nie można wydać wyroku.

To jednak niejedyny problem, z jakim będą się musieli zmierzyć sędziowie.Trybunał zakwestionował też nieograniczony czas obserwacji. Chociaż przepisy mówiły, że nie powinna trwać dłużej niż sześć tygodni, w praktyce mogła być przedłużana w nieskończoność. Najczęściej trwała kilka miesięcy. Od poniedziałku już nie może - pisze "Rzeczpospolita"

Sędziowie twierdzą, że oskarżeni, którzy przebywają w zakładach dłużej niż sześć tygodni, powinni je opuścić.