Seria "Ocaleli z zagłady” to znaczki o nominale 2,40 zł przedstawiające czterech byłych więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych, którzy przeżyli ich gehennę: eksordynariusza diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Ignacego Jeża, rotmistrza Witolda Pileckiego, Stanisławę Marię Sawicką i profesora Józefa Władysława Wolskiego.

Reklama

>>>Zobacz więźniów obozów na znaczkach

Słupski filatelista Jan Mindyk zauważył, że na znaczku z Ignacym Jeżem jest błąd - hierarcha przedstawiony został jako zwykły biskup, tymczasem był on kardynałem. Papież nadał mu tę godność pośmiertnie - arcybiskup zmarł dzień przed oficjalnym wręczeniem mu kapelusza kardynalskiego. Mindyk 20 lutego wysłał protest do centrali Poczty Polskiej w Warszawie z żądaniem skorygowania błędu.

400 tysięcy znaczków Poczta wprowadziła do obrotu 30 stycznia tego roku, niespełna miesiąc później, 24 lutego, znaczki zostały wycofane. Ale jak się okazuje, wcale nie z powodu znaczka z kardynałem Jeżem. Rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski wyjaśnił, że błąd wystąpił również na znaczku z podobizną profesora Józefa Władysława Wolskiego - przedstawiono go skrótowo jako Władysława Wolskiego.

Reklama

Baranowski poinformował, że błędy na znaczku z Ignacym Jeżem to wina IPN, który nie poprawił notki biograficznej kardynała. Ksiądz Dariusz Jaślarz, rzecznik kurii koszalińsko-kołobrzeskiej, mówi, że Poczta nie popełniła błędu merytorycznego, lecz co najwyżej niezręczność.

Jeżeli Poczta uwzględni zmianę notki, to wkrótce trafią do obiegu poprawione znaczki z serii "Ocaleli z zagłady” - już nie z biskupem, lecz z kardynałem Jeżem. Wówczas - jak twierdzą kolekcjonerzy - te zyskają na wartości te, które przedstawiają go jako biskupa.