Dr Arnall stwierdził, że ludzie powinni dzisiaj zapomnieć o zmartwieniach związanych z kryzysem ekonomicznym, ponieważ prawdziwe szczęście wiąże się z rzeczami, które nie zależą od kwestii finansowych - można mieć je za darmo.

Według doktora, który prowadzi klinikę szczęścia (Feelconsultancy.com), dobre samopoczucie wiąże się nierozerwalnie ze spędzaniem czasu z przyjaciółmi i kochanymi osobami, kontemplacją natury i słońca oraz oczekiwaniem na weekend i wakacje.

Reklama

Skomplikowana, matematyczna formuła szczęścia Arnalla, to:

O + (N x S) + Cpm/T + He

Naukowiec każdemu symbolowi nadał pewną wartość - O - to przebywanie i aktywność na świeżym powietrzu, N - natura, S - interakcja społeczna, Cpm - wakacyjne wspomnienia z dzieciństwa i inne, pozytywne myśli, t - temperatura a He - podekscytowanie związane z wakacjami.

Według Arnalla, na pozytywne pobudzenie stłamszonych przez kryzys ekonomiczny dusz, złożyły się ponadto - słoneczny początek lata, najdłuższy dzień w roku (z zachodem słońca o 22), zbliżająca się wypłata i - co istotne dla Brytyjczyków - szansa na wygranie Wimbledonu przez Andy'ego Murraya.

"Umysły ludzi zaprzątnięte są kryzysem, ale to nie ma wpływu na główne czynniki równania - czas spędzony z bliskimi i przebywanie na świeżym powietrzu przy ładnej pogodzie.Najważniejsze rzeczy, które możesz zrobić, aby być szczęśliwym, są darmowe. Nie wszystkich ludzi stać na inne formy sportu i rekreacji, ale spacer po parku czy wiosłowanie w potoku są dostępne dla każdego i nic nie kosztują, a odświeżają i pozwalają zapomnieć o problemach. " - powiedział doktor.

Reklama

Arnall stwierdził również, że najistotniejszą częścią życia każdego człowieka są związki z innymi ludźmi - a tego nie można kupić za żadne pieniądze świata.

"Rozmawiałem w swoim życiu z nieszczęśliwymi multimilionerami i z ludźmi bez grosza przy duszy, którzy byli bardzo szczęśliwi, bo posiadali wspaniałych przyjaciół. Każdy psycholog, przewodnik duchowy czy specjalista od szczęścia powie to samo - tym, co sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, są relacje z innymi ludźmi. Dla mnie zapłatą za lekcję, jakie daje, jest właśnie czyjeś szczęście." - dodał Arnall.

"To jest proste. Gdybyś usłyszał w radio, że za 10 minut będzie koniec świata, do kogo byś zadzwonił? Zadzwoń do tych osób teraz i powiedz, że o nich myślisz - to uszczęśliwi obie strony." - podsumował psycholog.