"Bo ciągle jeszcze żyjemy w przeszłości. W związku z perturbacjami historycznymi Polacy mają bardzo rozmytą tożsamość, niskie poczucie własnej wartości, są niepewni.Nie przetrawili jeszcze procesu transformacji" - wyjaśnia Jan Szomburg, prezes Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, inicjatora PFO.
>>>Po co narodowi są potrzebne symbole?
Dlatego postrzeganie Polski ciągle się nie zmienia. Dwa najpopularniejsze symbole polskiej nauki i technologii to żyjący wieki temu Mikołaj Kopernik i Maria Skłodowska-Curie. Ze świecą także szukać współczesnych wyznaczników kultury, sztuki, architektury czy biznesu. O wiele prościej o antysymbole, takie jak Pałac Kultury i Nauki, świątynia w Licheniu, dziurawe polskie drogi czy nieuczciwy biznesmen lobbysta. "A gdzie są pozytywne przykłady? Wiemy, że istnieją, ale jakoś tak trudno nam je z marszu wymienić. Szkoda, bo każde społeczeństwo potrzebuje współczesnych wzorów do naśladowania. Polacy wolą się jednak skupiać na negatywach" - mówi filozof prof. Marcin Król.
Dodatkowo zdaniem ekspertów nie potrafimy promować i wyszukiwać naszych narodowych atutów. "Nie jesteśmy narodem budowniczych. Z pewnością nie mamy takiej fińskiej Nokii.Brakuje nam też talentów Amerykanów w kreowaniu symboli. Gdy my się do tego zabieramy, to nagle w logo Polski znajduje się dość niefortunny i z niczym się niekojarzący latawiec" - mówi socjolog prof. Paweł Śpiewak.
Mimo to kreowanie symboli jest wykonalne, aczkolwiek czasochłonne. "Można stworzyć modę na symbole narodowe i patriotyzm, ale to wymaga uczestnictwa elit i z pewnością nie jest możliwe w przeciągu jednego sezonu" - uważa Antoni Dudek, politolog i historyk.