Sprawa jest o tyle skomplikowana, że pieniądze, których piloci nie dostają, będą miały wpływ na ich emeryturę. Będzie niższa - ostrzega DZIENNIK.
Dopiero po interwencji dziennikarzy problemem zajął się pełnomocnik ministra ds. programu F-16, który ma wyjaśnić sprawę.
Więcej o finansowych perypetiach naszych pilotów, szkolących się na jednym z najnowocześniejszych myśliwców na świecie, w dzisiejszym DZIENNIKU.
Nasi piloci, szkolący się na F-16 w USA, nie dostają takich pieniędzy, jakie powinni. Wszystko przez dziurawe przepisy. Nikt w resorcie obrony nie przewidział, że Polacy mogą latać za granicą - pisze DZIENNIK. Zasada jest prosta. Im więcej latają, tym więcej pieniędzy powinno wpływać do ich kieszeni. Piloci miesięcznie tracą około tysiąca złotych. A w USA są już od dwóch lat!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama