W ofercie reklamowej ze spisem programów TVP1 i TVP2, którą telewizja publiczna rozsyła do firm, nie ma śladu po "Prosto w oczy". W to miejsce weszły programy kulturalne i wieczorne wydanie "Wiadomości".

Ale jest jeszcze szansa, że "Prosto w oczy" zobaczymy w telewizji publicznej, na przykład w regionalnej TVP3. Monika Olejnik jest w o tyle dobrej sytuacji, że ma kontrakt z prezesem TVP, a nie z Jedynką. Jeśli Bronisław Wildstein zgodzi się, Olejnik bez problemu będzie mogła przejść do telewizyjnej Trójki.