Nasze publikacje były dosłownie wszędzie. We wszystkich wiadomościach, programach publicystycznych, przeglądach prasy, a nawet na łamach innych gazet, które powoływały się na to, co przeczytały w samym DZIENNIKU i na stronie internetowej dziennik.pl (a przecież serwis wystartował dopiero pod koniec listopada).
Po tym jak dziennikarze DZIENNIKA ujawnili, że firma Jelfa sprzedaje śmiertelnie groźny dla życia specyfik, zamiast leku na alergię corhydron, cała Polska przeżyła szok. Później był film o bulwersujących wybrykach członków neonazistów na Śląsku. Ze strony internetowej dziennik.pl ściągali go masowo niemal wszyscy - nawet zachodnie media.
Sukces DZIENNIKA to jednocześnie detronizacja "Rzeczpospolitej", która była na pierwszym miejscu wśród najczęściej cytowanych mediów w październiku. Prześcignęliśmy też "Gazetę Wyborczą".
Lista najczęściej cytowanych mediów w Polsce (liczby oznaczają cytowania w ciągu całego miesiąca):