Napadnięty chłopak walczy w szpitalu o życie. Ninę zatrzymała lubelska policja. Mundurowi nie wiedzą, który z pięciu bandytów zaatakował i pociął studenta, bo ci chronią się nawzajem. Ten, który siedem razy pchnął go nożem, będzie odpowiadał za usiłowanie zabójstwa. Pozostali - za podżeganie do zabójstwa. Mogą spędzić w kryminale nawet 25 lat. Niewykluczone, że Nina P. też trafi za kraty.
Cała piątka nastolatków - trzech chłopaków i dwie dziewczyny - była pijana. 15-letnią Ninę P. oraz 17-letnią Katarzynę O. jeszcze wczoraj widziano w sądzie, na procesie ich znajomych - 23-letniego Łukasza K. oraz 17-letniego Piotra G. Tych sąd skazał na 15 lat więzienia za to, że chcieli zabić 14-letnią Kingę. Powód: dziewczyna upomniała się o zwrot pożyczonego telefonu komórkowego.
To właśnie Nina P. wywabiła ją z domu i zaprowadziła na działki. Tam bandyci pobili Kingę, wrzucili do studni i próbowali ukamienować. Dziewczyna cudem przeżyła.
Nie wiadomo, czy skatowany i pocięty nożem student będzie miał tyle szczęścia.