Kapuściński zmarł w warszawskim szpitalu przy ul. Banacha. W piątek przeszedł poważną operację układu pokarmowego. We wtorek rano miał zawał serca. Lekarze nie mogli mu pomóc.
Urodził się 4 marca 1932 r. w Pińsku na Polesiu (obecnie Białoruś) w rodzinie nauczycielskiej. Debiutował w wieku 17 lat w tygodniku "Dziś i Jutro". Od tego czasu praktycznie nie wypuszczał pióra z rąk. Karierę dziennikarską rozpoczął w "Sztandarze Młodych". Pierwszą nagrodę literacką przyniósł mu w 1956 roku reportaż o robotnikach z Nowej Huty.
W 1956 r. wyruszył też w swoją pierwszą wielką podróż. Był w Indiach, Afganistanie i Pakistanie. W następnym roku pojechał do Chin i Japonii. Po powrocie rozstał się ze "Sztandarem" i zaczął pisać dla Polskiej Agencji Prasowej. Pod koniec 1958 r. otrzymał etat w "Polityce". Jego nazwisko stało się głośne po relacjach z rozdartego wojną Konga.
W 1962 r. już na stałe związał się z PAP. Jako korespondent w Afryce relacjonował upadek cesarzy w Etiopii i Iranie. Był świadkiem 27 rewolucji, wydał 19 reporterskich książek, zyskał międzynarodową sławę i uznanie. Napisał książki, które przeszły do legendy polskiej literatury, m.in. "Wojnę Futbolową", "Cesarza", "Heban" czy "Lapidarium".
Mawiał, że "reporterska ciekawość świata to rzecz charakteru".
"Dobre i złe dziennikarstwo można odróżnić łatwo - w dobrym dziennikarstwie oprócz opisu wydarzenia znajduje się również wytłumaczenie jego przyczyn. W złym dziennikarstwie istnieje sam opis, bez żadnych związków czy odniesień do kontekstu historycznego - relacja z nagiego wydarzenia, z której nie dowiadujemy się ani o jego przyczynach, ani o tym, co je poprzedziło" - mówił i dodawał, że tak wychwalany przez niektórych obiektywizm dziennikarski nie istnieje. "Obiektywizm to tylko kwestia sumienia tego, który pisze. I sam powinien sobie udzielić odpowiedzi na pytanie, czy to, co pisze, jest bliskie prawdy, czy nie" - uważał.
Jego ostatnią książką były wydane w 2004 roku "Podróże z Herodotem". W 2006 r. ukazały się dwa tomiki wierszy Kapuścińskiego - "Prawa natury" i "Ten inny". Ponad 40 razy był honorowany nagrodami za twórczość. Otrzymał też tytuł doktora honoris causa dwóch uniwersytetów.