Policja jeszcze nie wie, jak dokładnie doszło do wypadku - dlaczego kierowca nie ominął zwierzęcia i czy jego opel vectra nie jechał za szybko. Wiadomo tylko, że droga była sucha. Zwierzę od uderzenia zginęło.

Droga z Białegostoku do Ełku, po której jechał białostoczanin, przebiega przez teren Biebrzańskiego Parku Narodowego. Jest on znaną w kraju i za granicą ostoją łosi. Wypadki, w których giną zwierzęta przechodzące przez jezdnię z jednej części lasu do drugiej, zdarzają się tam kilka razy w roku.