Pijaną studentkę lubelskiej Akademii Medycznej zatrzymał w poniedziałek na ulicy patrol policji. Ponieważ dziewczyna nie podała funkcjonariuszom swojego adresu, przewieźli ją do policyjnej izby zatrzymań. Rano wyszła do domu.
Jednak w środę zgłosiła się do prokuratury i opowiedziała, jak podczas spędzonej w komisariacie nocy dwukrotnie zgwałcił ją policjant. 32-letni Grzegorz K. usłyszał już zarzuty.
"Kobieta została dokładnie przesłuchana, szczegółowo opisała okoliczności, rozpoznała policjanta. Została przebadana przez lekarza" - mówi zastępca szefa Prokuratury Okręgowej w Lublinie Marek Woźniak.