Załoga Fiata Grande Punto Norbert Guzek i Krzysztof Zubik zdążyli przejechać zaledwie 200 metrów od startu na odcinku w Lubeni. Na zakręcie kierowca stracił kontrolę nad pojazdem. Samochód koziołkował i z całym impetem wjechał w kibica patrzącego na zmagania rajdowców.
W stanie ciężkim karetka natychmiast zabrała rannego do szpitala. Mężczyzna ma uszkodzone płuco, złamany obojczyk i lewą rękę oraz naruszony kręg szyjny. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kierowcy i pilotowi nic się nie stało. Zaraz po wypadku organizatorzy wyścigu odwołali rajd na tym odcinku.