W poniedziałek, w ramach kampanii 16 Dni Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet, Radziszewska zorganizowała obchody Dnia Białej Wstążki.
"W tym dniu mężczyźni noszą białe wstążki jako symbol sprzeciwu wobec przemocy i deklaracji, że nie będą jej stosować, a także, że będą na nią reagować" - mówiła Radziszewska na uroczystości w warszawskim Teatrze Studio.
Partnerami projektu są Europejska Unia Kobiet oraz Krajowe Centrum Kompetencji (KCK). Przewodniczącym kapituły Bractwa Rycerzy "Białej Wstążki" został prezes KCK Konrad Wojterkowski.
"KCK od kilku lat walczy z przemocą, głównie wobec dzieci. Z radością włączyłem się w kolejne przedsięwzięcie, którego celem jest ochrona kobiet. W tym roku znowelizowano ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, jednym z jej elementów jest wyposażenie kobiet w skuteczne narzędzie obrony przed mężczyznami, którzy stosują wobec nich przemoc; są to m.in. zakaz zbliżania się, nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania. Mamy nadzieję, że takie zapisy zmienią na trwałe obraz polskiej rodziny" - mówił Wojterkowski.
Jak tłumaczyła Radziszewska, odwołanie do etosu rycerskiego ma przypomnieć współczesnym mężczyznom o tradycyjnych wartościach, a zarazem przyczynić się do budowania nowego modelu mężczyzny, który z własnej woli wyrzeka się przemocy i kultu siły.
Do kapituły Bractwa Rycerzy "Białej Wstążki" zaproszono dziesięciu znanych mężczyzn, którzy zadeklarowali sprzeciw wobec przemocy doświadczanej przez kobiety. Oprócz Wojterkowskiego znaleźli się w tej grupie: Borys Szyc, Wojciech Malajkat, Artur Barciś, Paweł Królikowski, Tomasz Karolak, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, Jarosław Kret, Conrado Moreno i Piotr Marzec "Liroy".
Członkowie kapituły otrzymali pamiątkowe ryngrafy oraz znaczki - symbole "bractwa", zostali też przez Radziszewską mieczem pasowani na rycerzy.
"Ta biała wstążka będzie symbolem pamięci o mojej matce, siostrze i wszystkich ofiarach przemocy w polskich domach. Utożsamiam się całkowicie z tą ideą" - powiedział Piotr Marzec "Liroy".
"Problem jest naprawdę poważny. Jeśli do tych panów, którzy załatwiają swoje problemy za pomocą przemocy, nasze przesłanie nie trafi, to może dotrze do kobiet, które są ich ofiarami, i będą wiedziały, że mają w nas obrońców" - mówił Artur Barciś.
"Zastanawialiśmy się, co zrobimy, gdyby zaatakowało nas izraelskie wojsko, w którym służą kobiety. No nic, będziemy starali się być bardzo uprzejmi" - żartował Borys Szyc.
Jarosław Kret przekonywał, że nie będzie końca przemocy, jeśli nie będzie edukacji. "Jako dziennikarz apeluję do moich kolegów z mediów, by mówili o tym problemie. Media mają obecnie największy wpływ na świadomość społeczną. Mówmy o tym, edukujmy, reagujmy" - zachęcał.
Jak wyjaśniła Radziszewska, Bractwo Białej Wstążki będzie się powiększać: co roku przyjmowani będą nowi członkowie.
Po uroczystości pełnomocniczka i nowo pasowani rycerze rozdawali przechodniom białe wstążeczki w centrum Warszawy.
Międzynarodowa Kampania Białej Wstążki zainicjowana została w 1991 r. przez grupę mężczyzn w Kanadzie, w drugą rocznicę "masakry w Montrealu". 6 grudnia 1989 r. w budynku tamtejszej politechniki mężczyzna zastrzelił 14 kobiet i ranił 13 innych osób, ponieważ - jak tłumaczył - kobiety nie powinny kończyć studiów technicznych.
Kampania "Białej Wstążki" prowadzona jest w ramach "16 Dni Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet", które trwają od 25 listopada do 10 grudnia. Ponad tysiąc organizacji z blisko 160 krajów podejmuje w tym czasie różne inicjatywy mające na celu upamiętnienie kobiet - ofiar przemocy i uświadomienie społeczeństwu, że przemoc ze względu na płeć stanowi pogwałcenie praw człowieka.