Decyzję o zawieszeniu protestu podjęło prezydium NRL.
Hamankiewicz zaznaczył, że lekarze nadal domagają się zmiany zasad wystawiania recept na leki refundowane. Dodał, że samorząd lekarski będzie w dalszym ciągu zabiegać o ich przeprowadzenie, aby docelowo recepta nie zawierała informacji o ubezpieczeniu i refundacji. Podkreślił, że Rada proponuje NFZ rozmowy z udziałem mediatora z Business Centre Club. Hamankiewicz dodał, że do tej pory NFZ nie wyraził zainteresowania spotkaniem.
Prezydium NRL zwróciło uwagę lekarzom, którzy zdecydują się na podpisanie nowej umowy z NFZ, że jest ona nadal nieprecyzyjna, a w związku z tym konieczne jest zachowanie szczególnej ostrożności i staranności przy wystawianiu recept na leki refundowane.
W proteście, do którego wezwała NRL, uczestniczyły największe organizacje lekarskie: Federacja Porozumienie Zielonogórskie, Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy, Stowarzyszenie Lekarzy Praktyków oraz Polska Federacja Pracodawców Ochrony Zdrowia. Chodzi o zapis mówiący o nakładaniu na lekarzy i lekarzy dentystów kar umownych w wysokości 200 zł za nieprawidłowości na recepcie. Zarządy tych organizacji nie podjęły jeszcze decyzji dotyczących dalszego przebiegu protestu.
Protest był prowadzony w kilku formach. Lekarze zapisywali leki na receptach według wzoru NRL bez określania, czy pacjent ma prawo do refundacji i stopnia refundacji; używali pieczątki "refundacja leku do decyzji NFZ"; przepisywali leki spoza listy refundacyjnej lub nie wypisywali kodów NFZ na receptach zgodnych z rozporządzeniem MZ. Jednocześnie NRL zaleciła stosowanie nazw międzynarodowych leków.
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta poinformowało w piątek, że od początku protestu lekarzy wpłynęło 165 sygnałów dotyczących nieprawidłowo wypisanych recept, w tym wystawiania recept pełnopłatnych w sytuacji należnej refundacji.
MZ informuje, że zgodnie z zarządzeniem prezes NFZ lekarze nie będą karani za wystawienie recepty pacjentowi nieubezpieczonemu do czasu wprowadzenia narzędzia do weryfikacji prawa pacjenta do świadczeń medycznych; nie będą musieli zwracać kwoty nienależnej refundacji; nie będą karani za drobne błędy na receptach.
Resort zdrowia podkreśla, że istnieje możliwość zmniejszenia wysokości kary umownej w przypadku niezamierzonego i niezawinionego działania. Ponadto zmniejszono wysokość kar umownych oraz katalog uchybień, za które kara może zostać nałożona. Istnieje możliwość rozstrzygania spornych spraw pomiędzy lekarzami a NFZ przed sądami powszechnymi. Lekarze mogą wpisywać na recepcie nazwy międzynarodowe leków.