Zdaniem działaczy Ruchu Palikota, Straż Miejska w takiej formie w jakiej działa obecnie, wyczerpała swoje zadania. Lider partii Janusz Palikot powiedział, że w momencie kiedy Straż Miejska zaczęła stawiać fotoradary w wielu miastach w Polsce, jego ugrupowanie otrzymało tysiące listów, skarg i próśb, żeby się tym zająć. To zaczyna bardziej przypominać jakąś organizację łupiecką, która próbuje wyrwać za wszelką cenę dodatkowe pieniądze od obywateli, żeby łatać dziury budżetowe, a nie to, czego się spodziewaliśmy, czyli pracy na rzecz wzrostu bezpieczeństwa w tych miastach" - mówił w niedzielę na konferencji prasowej w Łodzi Janusz Palikot.
Jego zdaniem dochodzi do absurdalnych sytuacji, że nawet przekroczenie o kilometr czy dwa ograniczenia prędkości do 30 km/h automatycznie powoduje wystawianie mandatów i karanie ludzi. Stąd też - jak mówił - inicjatywa jego ugrupowania. Zdaniem szefa łódzkich struktur partii Jarosława Pacholskiego Straż Miejska może być zastąpiona przez pracę innych urzędników. Zbiórka podpisów pod wnioskiem ruszy w poniedziałek, a łódzcy działacze RP muszą zebrać pod nim co najmniej 6 tys. podpisów; później zostanie od złożony w Radzie Miejskiej Łodzi.
Janusz Palikot zapowiedział również, że oprócz wniosków o likwidację, klub parlamentarny Ruchu przygotuje nowelizację ustawy o samorządzie, która skreśla możliwość tworzenia straży miejskich jako takich organizacji paramilitarnych. W miejsce tego umożliwi formalną współpracę z policją i z innym służbami władz miasta, jeśli one uznają, że w poszczególnych miastach są powody, żeby tak postąpić - dodał
Zaznaczył, że w Polsce jest kilka miast, które zrezygnowały ze Straży Miejskiej - jako przykłady podał Stalową Wolę i Żory. Mamy nadzieję, że ta akcja spowoduje najpierw dyskusję na ulicach miast, potem wnioski, dyskusje na radach miast, w końcu dyskusję w parlamencie i zmianę odpowiedniej ustawy - ocenił Palikot. Lider Ruchu Palikota przyjechał do Łodzi na forum gospodarcze, podczas którego politycy tej partii przedstawiają jej propozycje gospodarcze.