Ukrywającego się od wtorku 26-latka policjanci zatrzymali po godzinie 15. Przebywał w mieszkaniu swojego kolegi na terenie Wałcza. Zatrzymanie obu mężczyzn było możliwe dzięki wzmożonym wysiłkom funkcjonariuszy, którzy od środy prowadzili zakrojone na szeroką skalę czynności operacyjne - tłumaczy st. sierż. Beata Budzyń, rzecznik komendy powiatowej policji w Wałczu.

Reklama

26-latek uciekł z policyjnego konwoju we wtorek - w momencie, gdy był dowożony z aresztu do prokuratury, gdzie miał uzupełnić wcześniejsze zeznania w sprawie popełnionych przez siebie włamań. W chwili ucieczki był skuty kajdankami.

Policja nie chce wypowiadać się na razie na temat tego, czy zachowanie konwojentów było prawidłowe.

Niezależnie od przestępstw, o których popełnienie podejrzany jest 26-latek, za ucieczkę z konwoju grożą mu dwa lata więzienia. Co ciekawe, trzy lata za kratami może spędzić jego kolega, który pomagał mu w ukrywaniu się przed policją.