W państwowych obchodach rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 roku weźmie udział prezydent Bronisław Komorowski. Pierwszym punktem obchodów - podobnie jak w poprzednich latach - będzie złożenie przez prezydenta, chwilę po godzinie 8:00, wieńca przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego koło Belwederu. O 8:30 Bronisław Komorowski weźmie udział w mszy za ojczyznę, skąd przejedzie na Plac Piłsudskiego.

Reklama

Tu na godzinę 10:00 zaplanowano złożenie wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza oraz przed kolejnym w stolicy pomnikiem marszałka, tuż obok siedziby dowództwa Garnizonu Warszawa.


Jeszcze przed południem - o godzinie 11:00 - prezydent wręczy nominacje generalskie trzynastu oficerom. "Czterogwiazdkowym" generałem zostanie szef Sztabu Generalnego, Mieczysław Gocuł. Bronisław Komorowski wręczy też trzy awanse na generała dywizji. Jednak większość nominacji, bo aż siedem, to awanse na pierwszy stopień generalski. Z rąk prezydenta otrzyma taki awans siedmiu wojskowych. To zasłużeni dowódcy brygad, skrzydeł i flotylli. W trakcie uroczystości na dziedzińcu Belwederu Bronisław Komorowski zabierze głos.

Ponownie prezydent będzie mówił do zebranych przed budynkiem Belwederu, w południe. Na tę godzinę zaplanowano punkt kulminacyjny centralnych obchodów święta wojska. Jedną z najważniejszych arterii Warszawy - Alejami Ujazdowskimi - przejdzie defilada. Kolumnę otworzą pododdziały piesze. Żołnierzom będzie towarzyszył sprzęt i wojskowe uzbrojenie. W trakcie defilady będzie można zobaczyć między innymi czołgi Leopard, transportery opancerzone Rosomak i wozy dowodzenia.


Na ulicę wyjadą również transportery rozminowania "Kroton", zestawy rozpoznania artyleryjskiego "Liwiec", wyrzutnie rakiet "Langusta" oraz samobieżne armato-haubice "Dana".
Po raz pierwszy warszawiacy i turyści, którzy przyjadą na święto do stolicy, będą również mogli zobaczyć samobieżną armato-haubicę "Krab".


Integralną częścią defilady będzie również pokaz powietrzny. Nad stolicą przeleci w sumie około 50 różnych statków powietrznych: od śmigłowców uderzeniowych Mi-24, przez wielozadaniowe myśliwce MIG-29 i Su-22 oraz nowoczesne F-16, aż po maszyny transportowe Herkules C-130 i nieco mniejsze ale też transportowe samoloty CASA.


W sumie w przemarszu weźmie udział około 1200 żołnierzy i ponad 120 sztuk sprzętu. Wśród maszerujących będą też goście z zagranicy - w defiladzie pokażą się również żołnierze z USA i Kanady, którzy szkolą się w Polsce od wybuchu kryzysu na Ukrainie.

Po defiladzie wojsko zaprasza na żołnierski festyn. Piknik będzie się odbywał na Agrykoli, wzdłuż ulicy Myśliwieckiej oraz na terenie Łazienek Królewskich. Do wieczora będzie można oglądać z bliska sprzęt i uzbrojenie. Każdy, kto będzie miał ochotę wsiąść do czołgu czy transportera opancerzonego, będzie mógł to zrobić. Na gości czeka też żołnierska grochówka.