PKP wprowadza na tory nowe pociągi Pendolino. Pierwsze regularne kursy zaplanowano na 14 grudnia. Zaletą Pendolino ma być skrócenie czasu podróży między dużymi miastami - mówi Jakub Madrjas, publicysta "Rynku Kolejowego". "Ważniejsze jest jednak dostosowanie torowisk, po których będą jeździły także inne składy" - dodaje gość Polskiego Radia 24.

Reklama

Zdaniem Jakuba Madrjasa przy obecnej infrastrukturze torowej Pendolino samo w sobie nie skraca czasu przejazdu. Skład wagonowy dojechałby mniej więcej w takim samym czasie. Jak podkreśla publicysta to, że teraz będziemy jechać szybciej z Warszawy do Gdańska, to zasługa modernizacji torów.

Możliwości samego Pendolino nie będą do końca wykorzystane, dlatego nie będzie to wielka rewolucja jeśli chodzi o organizację przewozów - dodaje eskpert.
Mimo wszystko, infrastruktura kolejowa rozwija się w dobrym tempie - dodaje Maciej Dutkiewicz, szef zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Stawiamy na łączenie i przyspieszanie połączeń między największymi miastami, czyli np. na trasy, na których będzie jeździć będzie Pendolono. Stawiamy także na przebudowę tras, które są najbardziej obciążone ruchem kolejowym - zaznacza Maciej Dutkiewicz.



Zgodnie z porozumieniami międzynarodowymi PKP Polskie Linie Kolejowe modernizuje i rozwija tzw. trasy korytarzowe, czyli np.trasę od granicy niemieckiej przez Warszawę do granicy z Białorusią. To są strategiczne inwestycje, które są rozłożone na kilkanaście lat - mówi Maciej Dutkiewicz. Teraz koncentrujemy się szczególnie na tych trasach, na których jest największy ruch i najwięcej pasażerów - dodaje.

Reklama

Na początku na tory wyjedzie tylko 9 składów Pendolino. To będzie doskonały test tzw. "wieku dziecięcego", który ma wyeliminować ewentualne usterki - mówi Jakub Madrjas. Takie działanie powinno zapewnić mniejszą liczbę opóźnień - dodaje.

Zdaniem publicysty, w pierwszym okresie może zdarzyć się, że z jakichś przyczyn Pendolino zostanie unieruchomione w polu. Wówczas zapewne zacznie się wrzawa medialna - podkreśla gość Polskiego Radia 24. Trzeba jednak pamiętać, że korki zdarzają się na autostradach, mgła przeszkadza samolotom i jeśli się spóźni pociąg to nie będzie koniec świata. W transporcie spóźnienia mogą się zdarzać - ocenia Jakub Madrjas.

Pendolino może jednorazowo przewozić do 400 pasażerów. Czas podróży z Warszawy do Krakowa i Katowic to około dwie i pół godziny. Trasę Warszawa - Gdańsk ma pokonywać w niespełna 3 godziny, a z Warszawy do Wrocławia jechać będziemy 3 godziny 40 minut. Aktualnie po polskich torach prędkość przejazdu Pendolino wyniesie 160 kilometrów na godzinę. "Wahadełko" może rozwijać maksymalnie do 250 kilometrów na godzinę.

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek na torach. Podczas testów Pendolino przejechało człowieka>>>