Będzie skandal? Arcybiskup Juliusz Paetz ma odprawiać mszę z okazji rocznicy Chrztu Polski. "Jestem u siebie"

W związku z tym, że jubileuszowe uroczystości są w Poznaniu, więc jest taka zasada ogólnie przyjęta ewangeliczna, by nikogo nie wykluczać. Każdy kapłan, który nie jest suspendowany, może odprawiać mszę świętą - wyjaśniał w rozmowie z TVN24 ksiądz dr Paweł Rytel-Andriannik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Jak dodał, punktem odniesienia jest Ewangelia.

Zapytany przez reportera TVN24, czy weźmie udział w piątkowych uroczystościach rocznicowych, arcybiskup Paetz potwierdził. - A czemu nie? I to nie jako gość. Ja tutaj jestem u siebie - powiedział hierarcha w krótkiej wypowiedzi. Na uwagę reportera, że jego obecność w czasie ceremonii może budzić kontrowersje, duchowny odparł: - Niech piszą do Ojca Świętego.

Arcybiskup Juliusz Paetz jest jednym z kapłanów, którzy będą koncelebrować mszę w czasie religijnych obchodów 1050-lecia Chrztu Polski organizowanych w piątek w Poznaniu. Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, że w 2002 roku wobec hierarchy pojawiły się oskarżenia o molestowanie seksualne kleryków. Arcybiskup zaprzeczył wówczas tym zarzutom, jednak zrezygnował z pełnionej wówczas funkcji metropolity poznańskiego. Choć sprawa nigdy nie znalazła finału ani w prokuraturze, ani przed sądem, bo osoby formułujące oskarżenia wycofały się, Watykan nałożył na arcybiskupa Paetza karę - zakaz głoszenia kazań, udzielania bierzmowania oraz sakramentów święceń kapłańskich, a także przewodniczenia publicznym uroczystościom.