Hanna Lachowska ze świnoujskiego magistratu poinformowała PAP, że akcja wydobycia miny morskiej z Kanału Piastowskiego przebiegła zgodnie z planem i ok. godz. 9.00, trzy godziny od rozpoczęcia akcji, okręt z niebezpiecznym ładunkiem opuścił główki portu.

Reklama

Lachowska dodała, że wznowiony został już ruch wodny na torze wodnym Szczecin–Świnoujście, który od północy był zamknięty. Zarówno od strony Szczecina, jak i od strony Świnoujścia otwarto po czterogodzinnej przerwie wejścia na Zalew Szczeciński. Odwołany został bezwzględny zakaz wchodzenia do morza i na plażę w odległości 750 metrów od falochronu zachodniego - do wysokości ul. Zdrojowej. Przywrócono kursowanie promów na obu świnoujskich przeprawach.

Osoby mieszkające w odległości 200 m od toru wodnego (zarówno na prawym, jak i lewym brzegu), które zastosowały się do zaleceń ewakuacji, już mogą wracać do swoich domów.

Operację wydobycia miny przeprowadzili marynarze i nurkowie-minerzy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. W akcji brała też udział załoga niszczyciela min ORP Flaming z 13. Dywizjonu Trałowców oraz żołnierze i Grupa Nurków Minerów z 12. Dywizjonu Trałowców.

Minę nurkowie wydobyli na powierzchnię wody za pomocą lin i pontonów wypornościowych, do których została ona podczepiona. Następnie przeniesiono ją na pokład niszczyciela min ORP Flaming. Pomógł w tym żurawik okrętowy.

Rzecznik prasowy 8. Flotylli Obrony Wybrzeża kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski potwierdził PAP "bezpieczne" zakończenie pierwszego etapu akcji. - Teraz drugi etap dla marynarzy, czyli dojście do rejonu neutralizacji i neutralizacja obiektu, która planowana jest w późnych godzinach popołudniowych – powiedział.

Mina transportowana jest na poligon morski na Zatoce Pomorskiej.

Niebezpieczny przedmiot znajdował się w wodach Zalewu Szczecińskiego na głębokości ok. 6 m, w niewielkiej odległości od wyjścia z toru wodnego w kierunku Szczecina. Znaleziono go podczas prac związanych z pogłębianiem toru wodnego Szczecin-Świnoujście.

Reklama

W działaniach mających zapewnić bezpieczeństwo ludzi podczas wydobycia i transportu miny zaangażowane zostały służby Urzędu Miejskiego w Świnoujściu, policji, straży morskiej i granicznej, a także oddziały państwowej i ochotniczej straży pożarnej oraz straż miejska ze Świnoujścia.

Wykryty w wodzie obiekt sklasyfikowano jako brytyjską lotniczą minę morską typu Mark IV z okresu II wojny światowej. Lotnicze miny morskie tego typu mogą zawierać ponad 400 kg materiału wybuchowego. Rekonesans, identyfikację i wstępną ocenę niebezpiecznego przedmiotu wykonali specjaliści od podwodnych zadań z Grupy Nurków Minerów 12. Dywizjonu Trałowców.