O wyroku poinformowała w czwartek Fundacja Reduta Dobrego Imienia, której prezes Maciej Świrski w związku z publikacją wytoczył sprawę o naruszenie dobrego imienia. W pozwie argumentował, że wskazywanie rzekomego współudziału Polski w Zagładzie Żydów jest naruszeniem jego tożsamości narodowej i dziedzictwa narodowego oraz dobrego imienia jako Polaka. Sąd uznał pozew za uzasadniony i wskazał, że "przeciętny czytelnik gazety mógł zrozumieć taką sugestię, że Polacy jako Naród i jako Państwo polskie brało udział w Zagładzie Żydów".
Jak napisano w komunikacie, sprawa jest przełomowa, "bo po raz pierwszy w Polsce sąd uznał, że za tezy o rzekomym współudziale Polaków w Zagładzie Żydów przeprosić należy Polaka urodzonego już po II wojnie światowej i którego wydarzenia z lat 1939-1945 bezpośrednio nie dotyczyły".
"16 czerwca 2017 roku w artykule zamieszczonym w serwisie internetowym Frankfurter Rundschau zatytułowanym +Prawicowe odwracanie historii w Auschwitz+ pojawiły się nieprawdziwe informacje, że celem polskiej polityki historycznej jest +przedstawienie Zagłady Żydów jako czynu czysto niemieckiego – bez udziału Polski+. Dodatkowo niemiecki dziennik napisał, że +Słowa [B.] Szydło wpisują się idealnie w nową polską politykę pamięci historycznej. Jej celem jest przedstawienie Zagłady jako czynu wyłącznie niemieckiego+" - czytamy w informacji prasowej.
Zgodnie z wyrokiem Frankfurter Rundschau ma zamieścić na okres jednego tygodnia przeprosiny na stronie internetowej, gdzie znalazł się artykuł. Wyrok jest nieprawomocny.