Natychmiastowej pomocy potrzebował czteroletni chłopiec - ofiara wypadku drogowego. Dziecko z ciężkim urazem głowy trzeba było niezwłocznie przetransportować do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Drugim pacjentem był 68-letni mężczyzna z zawałem serca, którego przewieziono do szpitala przy ul. Banacha.

Reklama

Tymczasem w Radomiu wznowiono rozmowy strajkujących lekarzy z dyrektorami. Wczoraj późnym wieczorem je zerwano. Obie strony nawzajem obarczały się winą za nieudane negocjacje.

Wojewoda mazowiecki Jacek Sasin zapowiada, że jeśli porozumienia nie będzie, z dwóch radomskich placówek - Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego i Radomskiego Szpitala Specjalistycznego - trzeba będzie ewakuować pacjentów.

W szpitalu wojewódzkim zostało tylko 25 lekarzy. Podobna sytuacja jest w dwóch pozostałych tamtejszych lecznicach - Radomskim Szpitalu Specjalistycznym i w szpitalu psychiatrycznym.

W niedzielę o północy minął termin wypowiedzeń ponad 250 lekarzy z trzech szpitali w Radomiu. W WSzS leży około 530 pacjentów, w RSzS jest 400 chorych. W szpitalu psychiatrycznym 600 pacjentami opiekuje się 13 lekarzy. Według Sasina, do tego szpitala zgłosili się jednak inni lekarze i nie trzeba ewakuować tej placówki.

Reklama