Nicola M., Rafał B. i trzecia, nieznana jeszcze policji osoba, prawdopodobnie urządzili na cmentarzu pijacką imprezę. Gdy znudziło im się siedzenie na cmentarnych ławkach, zabrali się za niszczenie zniczy. A potem coś ich opętało...

Młodzi chuligani zdewastowali 29 nagrobków. Także dziecięcych. Ich niszczycielską furię powstrzymała dopiero policja. Mundurowi szybko zorientowali się, że wandale są pijani. Chłopak "wydmuchał" 0,7 promila alkoholu, dziewczyna aż 1,7.

Ale to nie jedyny incydent w dniu Wszystkich Świętych. Jak informuje radio RMF, nieznani bandyci ścięli piłą przydrożny krzyż na granicy Rogoźnika i Wojkowic na Śląsku, po czym porzucili go tuż obok. O sprawie wie już policja.

Reklama