Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu odnotował kolejnych 20 osób z dodatnimi wynikami na obecność koronawirusa. To osoby z personelu medycznego i pacjenci – poinformowała rzeczniczka szpitala na Józefowie Karolina Gajewska.

Dodała, że niewykluczone, że liczba zakażonych jest jeszcze większa. Okaże się to, kiedy szpital otrzyma wyniki pobranych ostatnio testów.

Reklama

Poważnym problemem w Radomiu staje się brak miejsc na oddziałach zakaźnych w regionie. Szpitale zakaźne nie przyjmują pacjentów, dlatego zmuszeni jesteśmy szybko zorganizować własny doraźny oddział, na którym będą hospitalizowani wyłącznie nasi pacjenci z dodatnimi wynikami testów – powiedziała Gajewska.

Ze względu na epidemię koronawirusa ponad 30 proc. pracowników szpitala nie ma w pracy. Na wszystkich oddziałach są braki kadrowe. 500 spośród 1400 pracowników przebywa na zwolnieniach lekarskich lub opiece nad małoletnim dzieckiem albo na kwarantannie – powiedziała Gajewska.

Reklama

Rzeczniczka przekazała, że szpital na Józefowie wnioskował do sanepidu o zamknięcie oddziałów wewnętrznego II, neurologii i rehabilitacji i o objęcie kwarantanną pacjentów i personelu w miejscu pracy. Czekamy w tej sprawie na odpowiedź – powiedziała Gajewska. Dodała, że na razie nie ma decyzji o zamknięciu placówki.

O pierwszym przypadku koronawirusa szpital poinformował 18 marca. Zachorował lekarz, który – według zapewnień szpitala – nie miał kontaktu z pacjentami, ale kontaktował się z innymi medykami i pracownikami administracji. Poinformowano także, że chory lekarz przebywa w szpitalu w Warszawie.

W związku z zaistniała sytuacją – decyzją Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Radomiu – w szpitalu na Józefowie wstrzymane zostały do odwołania wszystkie przyjęcia pacjentów na oddział wewnętrzny I, zarówno planowe, jak i nagłe przypadki. W razie nagłych zachorowań i sytuacji ratujących życie pacjenci byli przyjmowani na oddział wewnętrzny II – jedyny oddział wewnętrzny w Radomiu. W ub. tygodniu stwierdzono 23 przypadki zachorowań. Kolejne testy potwierdziły lawinowy wzrost osób zarażonych.