Nastolatek będzie bacznie obserwowany w schronisku dla nieletnich. Specjaliści z ośrodka mają bowiem przygotować dla sądu opinię, która może zawarzyć o jego przyszłości. Na jej podstawie chłopak ostatecznie może trafić np. do rodziny zastępczej lub do poprawczaka.
Policjanci zatrzymali Adama w środę. Podczas przesłuchania w obecności psychologa, chłopak przyznał się do przestawienia zwrotnic i spowodowania wypadku, w którym rannych zostało 12 osób.
Chłopak już wcześniej sprawiał problemy wychowawcze; często nie chodził do szkoły, zajmował się nim kurator.