To miało być bezpieczne miejsce na czas kwarantanny. I było... przez niecałe trzy dni. Mężczyzna, który wrócił z zagranicy - nie chcąc narażać swoich bliskich - syna oraz żony, która jest w ciąży - wybrał swoją altankę na ogródkach działkowych, by spokojnie przetrwać czternaście dni odosobnienia.
Mieszkaniec Szczecinka (woj. zachodniopomorskie) zdecydował, by spędzić kwarantannę w swoim ogródku działkowym. Wcześniej zgodę na to wyraziły służby. Zarządcy ogródków w Czaplinku o wszystkim poinformowali publicznie, a działkę otoczyli taśmą. Skończyło się wybitymi szybami w altanie i zdemolowanym samochodem.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama