W mieszkaniu 4-latka przebywała ze swoją 7-letnią siostrą. Na miejsce zdarzenia pojawiły się pogotowie, policja i straż pożarna.
Dziecko jest przytomne. Jego stan ogólny jest dobry. Trwają badania, więc za wcześnie, aby mówić o kompletnej diagnozie – mówił dla serwisu gp24.pl Marcin Prusak, rzecznik prasowy słupskiego szpitala.
Dzisiaj ok. godz. 10 otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że z okna mieszkania na jednej z ulic naszego miasta wypadło dziecko. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci i karetka pogotowia. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone, a dziecku została udzielona pomoc medyczna - mówiła sierż. szt. Monika Sadurska, rzecznik prasowy KMP w Słupsku.
Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że 4-letnia dziewczyna w mieszkaniu przebywała ze swoją 7-letnią siostrą. Prawdopodobnie dzieci były same w domu. 4-latka wypadła z okna mieszkania z II piętra. Dziewczynka została odwieziona do szpitala, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu pracują policjanci, którzy rozmawiają z mieszkańcami, przesłuchują świadków i ustalają szczegóły i okoliczności tego zdarzenia. Osoba odpowiedzialna za opiekę nad dzieckiem została zbadana na zawartość alkoholu i jest trzeźwa - dodała Sadurska.