To zeznanie może stanowić kolejny dowód, który pozwoli ustalić absolutnie pewnie, że nie było sygnałów dźwiękowych (kolumny rządowej – red.), a nie rozstrzyganie wątpliwości na korzyść pokrzywdzonego poprzez domniemanie – stwierdził mecenas Władysław Pociej.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu