27 grudnia 52-letni mężczyzna zmarł na terenie Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym, jeszcze przed przyjęciem do tej placówki. Mężczyzna, osoba bezdomna, został tam przywieziony przez policję z Dworca Głównego we Wrocławiu.

Reklama

- Przeprowadzona sekcja zwłok nie ustaliła bezpośredniej przyczyny zgonu 52-latka, zlecono badania toksykologiczne, nie stwierdzono obrażeń i wykluczono przyczynienie się do zgonu osób trzecich - podała we rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Małgorzata Dziewońska.

Drugi z mężczyzn, który zmarł we wrocławskiej izbie wytrzeźwień, został tam przywieziony przez policję 5 stycznia. 33-latek, również osoba bezdomna, zmarł na parkingu Wrocławskiego Ośrodka Pomocy Osobom Nietrzeźwym. Mężczyzna wcześniej spał w wiacie śmietnikowej. - Z badań posekcyjnych zwłok tego mężczyzny wynika, że nie stwierdzono śladów działania gwałtownego, mogącego tłumaczyć przyczynę zgonu ani śladów wskazujących na udział osób trzecich. Stwierdzono obrażenia powstałe w wyniku resuscytacji, bladość narządów - cechę anemizacji, obrzęk płuc i mózgu – podała prokurator Dziewońska.

Reklama