Budka gastronomiczna została ustawiona przez prywatnego właściciela na przełomie kwietnia i maja około 200-250 m w prostej linii od historycznej bramy głównej byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau, obok skrzyżowania ulic Ofiar Faszyzmu i Męczeństwa Narodów.

Reklama

Rzecznik Muzeum Auschwitz Bartosz Bartyzel informował wówczas PAP, że budka znajduje się „poza strefą ochronną Pomnika Zagłady”, więc placówka nie ma nią żadnego wpływu. Starosta oświęcimski Andrzej Skrzypiński mówił z kolei, że znajduje się ona na działce prywatnej. Nie wiemy jednak, czy właściciel budki może prowadzić działalność w tym miejscu. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego wymaga bowiem uzyskania zgody wojewody małopolskiego – powiedział.

Joanna Paździo, rzecznik wojewody małopolskiego Łukasza Kmity, na pytanie PAP o tę sprawę odpowiedziała, że w wydziale infrastruktury małopolskiego urzędu wojewódzkiego nie toczyło się postępowanie w sprawie zgody na prowadzenie działalności gospodarczej. Przedsiębiorca nie zwracał się do wojewody o jej wydanie. Tym samym wojewoda małopolski żadnej zgody odnoszącej się do wskazanego przedsiębiorcy nie wydał – oznajmiła.

Paździo zaznaczyła jednak, że przepisy Ustawy o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady „mają wyłącznie zastosowanie w przypadku wykonywania działalności gospodarczej na terenie Pomnika Zagłady lub jego strefy ochronnej”. W takiej sytuacji rzeczywiście ewentualną zgodę wydawałby wojewoda małopolski – podała i podkreśliła: budka stoi poza strefą ochronną.

Reklama

Interwencje wojewody

Rzecznik wojewody zwróciła zarazem uwagę, że osobną sprawą jest wymiar emocjonalny związany z funkcjonowaniem budki w pobliżu byłego obozu. Zdaniem wojewody Kmity jest to sytuacja wywołująca uzasadnione oburzenie i nieakceptowalna z moralnego punktu widzenia, nawet jeśli taka działalność nie jest zakazana. W ocenie wojewody, otoczenie obozu nie może być miejscem rozrywki czy konsumpcji. To wyjątkowo rażące i trudne do zaakceptowania. Z pewnością można znaleźć wiele obszarów działalności, które nie byłyby tak kontrowersyjne w tamtym miejscu – podała.

Paździo poinformowała, że wojewoda osobiście kontaktował się z gospodarzem obiektu. Zachęcał go „do pogłębionej refleksji nad lokalizacją takiej budki w miejscu kojarzonym ze śmiercią tak wielu niewinnych osób, a zarazem przypominając o potrzebie dopełnienia wszelkich warunków formalnych związanych w prowadzeniem takiej działalności”.

Lokalne media podały, że budka została odsunięta około 30 metrów od skrzyżowania ulic.

Reklama

Rzecznik dodała, że zdaniem wojewody, każdy zwiedzający były obóz „powinien mieć w pamięci, że miejsce to woła o pełen szacunek, godność i powagę; zarówno to miejsce, jak i jego otoczenie”. Dlatego w ocenie wojewody konieczna wydaje się dyskusja o wykupie terenów przylegających do tych aktualnie objętych ochroną. Działania te wojewoda ze swej strony będzie wspierał, gdyż uważa to za najwłaściwszy kierunek – podała Joanna Paździo.

Brama główna w byłym niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau to murowany budynek z przeszkloną, wysoką na niemal 15 m, wieżą wartowniczą w środkowej części. Jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w świecie obiektów. Dla wielu osób to symbol nie tylko obozu, ale też Zagłady.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Spośród ok. 140-150 tys. deportowanych do obozu Polaków śmierć poniosła niemal połowa. W Auschwitz ginęli także Romowie, jeńcy sowieccy i osoby innej narodowości.

W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum. Były obóz w 1979 r. został wpisany, jako jedyny tego typu obiekt, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Na terenie Miejsca Pamięci obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia i spożywania posiłków, alkoholu, palenia tytoniu i e-papierosów.

Autor: Marek Szafrański