Obecnie w Polsce nie mamy powodów do pogodowych narzekań - temperatura przekracza 25 stopni, a niebo jest niebieskie, co jest niezwykłe o tej porze roku. Ta przyjemna anomalia jest spowodowana blokadą cyrkulacji powietrza, która sprawia, że potężny wyż nad Europą Środkową przesuwa mokre układy niżowe nad basen Morza Śródziemnego. W rezultacie Hiszpania i Grecja doświadczają nietypowych ulew i powodzi.
Czym jest układ Omega?
Na południowym obszarze kontynentu można zauważyć dwa układy niżowe.Jeden, zlokalizowany nad Grecją, jest odpowiedzialny za deszczowe warunki pogodowe, podczas gdy drugi, znajdujący się nad Atlantykiem, w rejonie wybrzeża Portugalii i Hiszpanii, otacza wyż atmosferyczny centralnie nad kontynentem. Ten układ przyciąga ciepłe powietrze w kierunku Europy, gdzie jest blokowane przez chłodniejsze masy powietrza napływające od północy. W efekcie powstaje "kopuła cieplna", która jest odpowiedzialna za falę upałów. Konfiguracja wyżu i niżów przypomina kształtem literę Omega z greckiego alfabetu, stąd też nazwa zjawiska – układ Omega.
Układ Omega a pogoda w Polsce
Podczas gdy Grecja zmaga się z katastrofalnymi ulewami, znaczna część Europy Środkowej i Zachodniej cieszy się słoneczną, ciepłą, a nawet gorącą aurą. We Francji obserwuje się falę upałów, gdzie termometry wskazują nawet 33 stopnie, co stanowi o 10 stopni więcej niż średnia dla tego okresu. Podobna sytuacja panuje w Polsce, gdzie temperatury będą niezwykle wysokie jak na wrzesień - zwłaszcza pod koniec tygodnia.
Nadchodzący weekend (09.09. oraz 10.09.) zapowiada się jako okres szczególnie gorący, a niekiedy nawet upalny. Zarówno sobota, jak i niedziela przyniosą naprawdę wysokie temperatury maksymalne powietrza, sięgające nawet 30/31 stopni Celsjusza w województwach zachodnich kraju. W pozostałych regionach temperatura będzie się plasować na poziomie 25-29 stopni Celsjusza. Obecna sytuacja atmosferyczna może utrzymywać się aż do środy przyszłego tygodnia.
Dopóki układ Omega się utrzymuje, możemy spodziewać się słonecznej i ciepłej aury. Prawdopodobnie zmiany w pogodzie nadejdą dopiero w drugiej połowie przyszłego tygodnia, gdy wyż atmosferyczny osłabnie, a niżowe obszary wrócą na swoje tory.
"Układ #OMEGA sprowadza nad Bałkany ulewy i powodzie. Podczas gdy w Europie Środkowej, w tym w PL, cieszymy się słonecznym wyżem, w Grecji mocno daje o sobie znać bardzo aktywny i wilgotny niż. To efekt układu barycznego, zwanego układem Omega – czytamy na Twitterze IMGW.
Układ Omega: powodzie w Turcji i Bułgarii
Najbardziej intensywne opady deszczu i największe powodzie odnotowano w Grecji, ale zalane zostały także sąsiednie regiony - w Turcji i Bułgarii. Tureckie władze ogłosiły, że dwie osoby straciły życie w wyniku gwałtownej powodzi, która spowodowała zalanie obozowiska campingowego w pobliżu granicy z Bułgarią. Cztery kolejne osoby uważane są za zaginione w wyniku tej tragedii. Ratownicy zdołali uratować kilka innych osób, które przebywały na campingu podczas powodzi.
W Stambule doszło do zalania domów, stacji metra i ulic w dwóch dzielnicach, a także, niestety, odnotowano co najmniej dwie ofiary śmiertelne. Ratownicy udzielili pomocy kilkunastu osobom, które były uwięzione w budynku biblioteki w wyniku powodzi.
W Bułgarii władze doniosły o śmierci dwóch osób i uznają trzy inne za zaginione po burzy, która spowodowała powodzie na południowym wybrzeżu Morza Czarnego. Powódź spowodowała także uszkodzenia dróg i mostów, a w niektórych miejscowościach wystąpiły przerwy w dostawie prądu.