Większe dofinansowanie dla barów mlecznych
Poprzedni rządzący zaplanowali w budżecie dotację dla barów mlecznych w wysokości 43 mln zł. Nie wiadomo, co stoi za tą decyzją, ale jak się okazuje nowy rząd znalazł na ten cel dodatkowe 30 milionów. Kto może liczyć na takie wsparcie?
Działalność barów mlecznych rządzi się swoimi prawami. Aby zasłużyć na miano baru mlecznego i móc ubiegać się o rządową dotację do posiłków lokal gastronomiczny musi utrzymać określoną marżę. Dopłaty dotyczą dań nabiałowych, a także i jarskich. Posiłki mięsne nie są objęte dofinansowaniem.
Problemy barów mlecznych
Od kilku lat bary mleczne borykały się z problemami finansowymi. Przyczyną były rosnące niewspółmiernie do dotacji koszty utrzymania. Podczas, gdy inne lokale gastronomiczne przez inflację podnosiły ceny, bary mleczne nie mogły wprowadzić większych podwyżek, bo straciłyby prawo do rządowego wsparcia. Choć w 2022 roku podwyższono dotacje, by zwiększyć rentowności barów mlecznych, to wiele z nich zniknęło z map polskich miast.
Właściciele barów mlecznych o przyczynach wzrostu dotacji
Jaka jest przyczyna pozytywnej niespodzianki w postaci zastrzyku gotówki od rządu, nie wiadomo, ale przedsiębiorcy mają swoją teorię. Choć decyzja ich cieszy, to według cytowanego przez dziennik "Fakt" właściciela sieci barów mlecznych w Warszawie, może to być krok wyprzedzający, który ma złagodzić zbliżające się podwyżki cen żywności i rachunków.
"Dzięki takiej dotacji będziemy mogli utrzymać ceny na dotychczasowym poziomie, a klienci barów mlecznych, czyli osób z chudszymi portfelami, wciąż będą mogli tanio i zdrowo się stołować" - powiedział dziennikowi Kamil Hagemajer
Zniesienie zerowego VAT-u na żywność może nastąpić już od kwietnia, a zamrożone ceny energii i gazu są zagwarantowane jeszcze tylko przez pół roku.