Arkadiusz Ślipikowski kielecki radny z PiS w rozmowie z Radio Kielce skarży się na zniszczone plakaty wyborcze.

Zniszczone plakaty. Wybory samorządowe

Dla mnie to norma, że ludzie reagują w bardzo różny sposób, często też bardzo emocjonalnie podchodzą do partii politycznych. Jest to jednak przykre. Ktoś rozpoczął wcześniej kampanię wyborczą, ktoś dostał rykoszetem. Tym razem byłem to ja - mówi radny.

Reklama

Z kolei Arkadiusz Kubiec, kandydujący z list Trzeciej Drogi, mówi, że zniszczone plakaty go nie ruszają. Nie widzę w tym problemu, bo w miejscu wyciętej głowy można przyłożyć swoją i zrobić sobie ładne zdjęcie.

Niszczenie plakatów wyborczych jest karalne

Młodszy aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wyjaśnia portalowi, ile można dostać kary za zniszczenie banera w trakcie kampanii wyborczej. Musimy pamiętać o tym, że zniszczenie plakatu w okresie przedwyborczym jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu bądź grzywny do5 tys. zł - ostrzega.