Skargę przeciwko Polsce wniosła do TSUE Komisja Europejska.

Reklama
Reklama

Zgodnie z orzeczeniem TSUE Polska została zobowiązana do zapłaty:ryczałtu w wysokości 4 milionów euro; okresowej kary pieniężnej w wysokości 50 000 EUR dziennie, licząc od tego dnia do dnia usunięcia naruszenia; zwrotu kosztów postępowania przed TSUE.

"Zaniechania poprzedniego rządu spowodowały, że Polska będzie musiała zapłacić wysokie kary. Prace nad wdrożeniem przepisów w nowej kadencji prowadzone są bardzo intensywnie" - czytamy na stronie Ministerstwa Cyfryzacji.

Przez blisko 3 lata prace legislacyjne nie zostały sfinalizowane

Prace legislacyjne nad transpozycją Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej do polskiego prawa (w przepisach nowej ustawy – Prawo komunikacji elektronicznej) rozpoczęły się w lipcu 2020 r. i nie zostały sfinalizowane do końca poprzedniej kadencji.

Spowodowane to było przede wszystkim pojawieniem się w projekcie ustawy przepisów niewynikających bezpośrednio z implementowanej dyrektywy, a dotyczących m.in. kontroli operacyjnej oraz retencji danych, a także zmian w ustawie o radiofonii i telewizji (tzw. Lex pilot).

Przyśpieszenie po zmianie rządu

W nowej kadencji Ministerstwo Cyfryzacji przystąpiło do wznowienia prac nad wdrożeniem Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej.

Pozostajemy w dialogu z Komisją Europejską, dążąc do sprawnego i pełnego wdrożenia przepisów Europejskiego kodeksu łączności elektronicznej. Jest to jeden z naszych priorytetów – mówi wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.

Aktualnie Ministerstwo Cyfryzacji analizuje uwagi oraz przygotowuje projekt do przedstawienia na Stałym Komitecie Rady Ministrów. Zakończenie rządowego etapu prac legislacyjnych planowane jest na maj br., tak, aby projekty mogły zostać skierowane do Sejmu najpóźniej w czerwcu.