Robert Bąkiewicz usłyszał zarzut
W toku śledztwa uzyskano opinię biegłego, z której wynika, że w wyniku zdarzenia doszło do uszkodzenia budynku Ministerstwa Klimatu i Środowiska posiadającego status zabytku. Materiał zgromadzony w sprawie pozwolił na stwierdzenie, że doszło do popełnienia przestępstwa uszkodzenia zabytku - powiedział prok. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z portalem Gazeta.pl.
Zarzuty miał usłyszeć Robert Bąkiewicz, jeden z liderów ruchu narodowego i organizator tzw. marszu niepodległości.
Bąkiewicz nie przyznał się do winy
Na ten moment wedle informacji prokuratury Bąkiewicz nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień do czasu zapoznania się z aktami sprawy. Podejrzanemu grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - informuje Gazeta.pl.
Robert Bąkiewicz zamieścił w serwisie x.com nagranie, na którym widać było, jak maluje symbol Polski Walczącej - przypomina portal. Polityk zareagował w ten sposób na doniesienia o zdjęciu przez kierownictwo resortu klimatu tablic upamiętniających polskich żołnierzy. Ministerstwo tłumaczyło, że tablice zostały zdjęte na czas remontu.