Na sobotnim posiedzeniu sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska w Głogowie, prezydent tego miasta poinformował, że większa część Głogowa jest bezpieczna, bo położona jest dość wysoko. Częściowo zagrożone są tereny na Ostrowie Tumskim, wyspie tworzonej przez Stara Odrę i główne koryto rzeki - powiedział Rokaszewicz.
Stan wody tylko 10 cm niższy niż w 1997 roku
W jego ocenie prognozowany stan wody będzie bardzo wysoki i niebezpieczny; tylko 10 cm niższy niż podczas powodzi w 1997 roku.
Rokaszewicz przekazał, że na razie więcej troski niż Odra przysparza rzeka Czarna, na której jest "cofka", przez co zalewane są tereny zarówno miejskiej, jak i wiejskiej gminy Głogów.
Ogłoszenie samoewakuacji bez efektów
Ogłosiliśmy samoewakuację, ale nikt nie skorzystał - poinformował prezydent. Dodał, że już wcześniej osoby obłożnie chore ewakuowano do ośrodków pomocowych.
Wójt wiejskiej gminy Głogów Bartłomiej Zimny powiedział z kolei, że zagrożona jest ponad połowa terenów tej gminy. Mamy mobilny sztab, zabezpieczamy podsiąki na bieżąco - zapewnił. Poinformował, że na obszarze gdzie występuje cofka na rzece Czarnej powstał już kilometr wału, wysokiego na 1,5 metra, tak by zabezpieczyć zabudowania.
Gniazda bobrów w wale przeciwpowodziowym
Wójt zwrócił uwagę, że na terenie jego gminy są trzy gniazda bobrów w wale przeciwpowodziowym i "w każdym z tych miejsc utopiliśmy kilka wywrotek piasku". To są słabe punkty i ten wał może popłynąć (...) Będzie potrzebna weryfikacja przepisów, jeśli chodzi o ochronę bobrów w wale - powiedział.
Wójt Gminy Pęcław Dorota Jewniewicz - gdzie fala powodziowa dotrze jako pierwsza - powiedziała, że na terenie gminy jest 19 km wałów i nie są one w dobrym stanie. Na razie wszystko jest kontrolowane, fala dotrze jutro - powiedziała. Wójt gminy Kotla Kamila Suchocka-Szperlik mówiła z kolei, że w jej gminie "z doświadczenia wiadomo, gdzie umocnienia wymagają wzmocnienia i sypane są tam tony piachu".
Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego dowódca głogowskich wojsk inżynieryjnych ppłk Wojciech Oleksy przekazał, że "na terenie garnizonu stacjonuje 700 żołnierzy i niezbędny sprzęt, który zapewni pomoc i w razie potrzeby ewakuacje ludności cywilnej". Dodał, że do miasta dotarło wsparcie w postaci pływających transporterów samobieżnych i łodzi oraz spycharko-ładowarki.