Lech Wałęsa, były prezydent oraz lider "Solidarności" ma 81 lat. Pozostaje bacznym obserwatorem i komentatorem życia politycznego w Polsce. W nowym nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych, porównał Donalda Tuska oraz Adama Bodnara do "darów Bożych".
"Rodacy, obudźcie się"
Były prezydent Polski zaapelował do Polaków. Wzywa, by naród się "obudził". Rodacy, ostrzegam Was, proszę Was, obudźcie się. Tu chodzi o ojczyznę naszą, o nasze dzieci, o nasze wnuki. Oni to wszystko zrujnują - mówi na nagraniu laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
Proszę Was, wspierajcie Tuska, premiera Tuska. Wspierajcie ministra sprawiedliwości Bodnara. To są dary boże, jakie dostaliśmy na dzisiejsze czasy. Uwierzcie mi, ja byłem w podobnych sytuacjach. Też mi nie pozwoliliście dokończyć mojego dzieła. Tak, jak potrafiłem walczyć. Tak potrafiłbym ustawić Polskę inaczej - podkreślił Lech Wałęsa.
Nawiązanie do 1995 r.
Były prezydent Polski nawiązał do wyborów prezydenckich z 1995 r., które przegrał. Zdaniem Lecha Wałęsy, gdyby to on, a nie Aleksander Kwaśniewski, wygrał tamte wybory, to bracia Kaczyńscy nigdy nie doszliby do władzy.
Nie pozwoliłbym w drugiej kadencji, żeby coś takiego mogło mieć miejsca w Polsce. No ale stało się. Dziś tylko apeluję i proszę, w imię naszych wspólnych zwycięstw. Wyprowadziliśmy Polskę, wygraliśmy pierwszy etap. Zburzyliśmy stary porządek Europy, Polski i świata. Ale zburzyliśmy po to, by zbudować nowe - podkreślił Lech Wałęsa.